DIR pyta Unię: ile rolnicy mają produkować?

Samorząd rolniczy z Dolnego Śląska zaznacza, że w pełni popiera protest europejskich rolników przeciwko realizacji ustaleń Europejskiego Zielonego Ładu i chaotycznej polityce rolnej Unii Europejskiej, dyskredytującej polskie rolnictwo.
-Oczekujemy podjęcia szybkich i rzetelnych działań prowadzących do zmian w polityce rolnej by gwarantowała ona bezpieczeństwo i opłacalność produkcji żywności we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Pandemia oraz wojna w Ukrainie pokazały jak ważna jest dobrze prowadzona polityka rolna w UE, dlatego oczekujemy od Komisji Europejskiej i rządu Rzeczypospolitej Polskiej, by określono ile rolnicy mają produkować, by zapewniać bezpieczeństwo żywnościowe naszych krajów, nie tylko dziś ale również w przyszłości. Przy tak wysokich kosztach produkcji i nierównej konkurencji z krajami spoza UE, nie stać nas na produkowanie żywności, która nie znajdzie odbiorców - czytamy w stanowisku Walnego Zgromadzenia DIR.
Izba oczekuje wprowadzenia stabilnego i mądrego prawa, które pomagać będzie rolnikom w produkcji zdrowej żywności, a nie będzie prowadziło tylko do utrudniania pracy rolników. Chcemy produkować i dostarczać zdrową żywność wiadomego pochodzenia dla Polaków, dla Europejczyków, dla wszystkich. Aby to robić niezbędne jest wsparcie rządzących celem uzyskania społecznej akceptacji dla prowadzenia produkcji rolnej. Produkcja żywności towarzyszy i towarzyszyć będzie hałas, często przykry zapach, kurz i inne uciążliwości, których nie da się, nawet przy najbardziej restrykcyjnych wymogach, skutecznie wyeliminować.
- Rolnictwo nierozerwalnie wiąże się z środowiskiem naturalnym. Niewiele jest zawodów tak mocno związanych z przyrodą. To w interesie nas wszystkich jest wdrożenie i prowadzenie działań prośrodowiskowych, ale takich, które są przemyślane, realne i nie generują niepotrzebnie kosztów oraz zanieczyszczeń. Oczekujemy wdrożenia przemyślanej polityki rolnej nie tylko ze względu na prowadzoną produkcję ale również po to, by zachować istnieniu wielu siedlisk przyrodniczych jak również naturalnych krajobrazów - podkreśla w swoim stanowisku Walne Zgromadzenie DIR. - Rolnictwo się zmienia, gospodarstwa są dostosowywane do współczesnych wymagań, jednak odbywa się to zbyt dużym kosztem, dlatego oczekujemy, że Komisja oraz nasze państwo wesprą w rolników w prowadzonych działaniach a nie będą nakładać kolejne ograniczenia i zobowiązania. To bowiem nie tylko budzi nasz sprzeciw ale często szkodzi otaczającej nas przyrodzie.
Izba apeluje do Komisji Europejskiej i Rządu RP o jak najszybsze stworzenie stabilnych warunków gospodarowania oraz wdrożenie właściwego planowania i procedowania w ramach prowadzonej polityki rolnej.
My dodajmy, że na początku czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a potem zostanie przez przedstawicieli rządów wybrana Komisja Europejska, przed którą będzie kilka lat zarządzania gospodarką i rolnictwem. Niestety, na to kto znajdzie się w Komisji Europejskiej i kto będzie odpowiadał przez następną kadencję za rolnictwo nikt z nas nie ma wpływu, gdyż KE jest niewybieralna przez mieszkańców Unii.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|