KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Izby o dramatycznej sytuacji na rynku zbóż

Opublikowano 22.03.2024 r.
przez Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Porozumienie Izb Rolniczych Polski Południowo-Wschodniej tworzą samorządy rolnicze z województw: lubelskiego, małopolskiego, opolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego. Z powodu bardzo trudnej sytuacji na rynku zbożowym i na pozostałych rynkach rolnych, izby zdecydowały się na przygotowanie wspólnego stanowiska w tej sprawie. Optymizmu jest niewiele.

- Praktycznie we wszystkich obszarach produkcji rolnej, zauważalna jest wyraźna dekoniunktura. Dramatycznie wygląda sytuacja na rynku kukurydzy, sytuacja na rynku zbóż jest także niezadowalająca. Wyraźny spadek cen oraz zapełnione magazyny i silosy są wynikiem niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy na rynek Unii Europejskiej, po zniesieniu ceł przez Komisję Europejską. Dodatkowym, negatywnym czynnikiem były trudne warunki atmosferyczne w okresie ostatnich żniw, najpierw susza potem deszcze nawalne które spowodowały, że mamy więcej zboża paszowego niż konsumpcyjnego - czytamy w stanowisku Porozumienia.

Izby rolnicze obawiają się dalszej destabilizacji rynku zbóż, rzepaku, kukurydzy i innych produktów rolnych w Polsce. Zwracają przy tym uwagę na olbrzymi potencjał rolnictwa ukraińskiego, który w wyniku przyspieszonego procesu akcesji Ukrainy do struktur Unii Europejskiej, będzie stanowił ogromne wyzywanie dla pozycji polskiej produkcji rolno-spożywczej w przyszłości.

- Stabilizacja cen na rynku zbóż, kukurydzy i innych produktów rolnych jest możliwa tylko i wyłącznie poprzez rzeczowe i logiczne regulacje dotyczące ich importu z terenu Ukrainy. W przeciwnym wypadku nasi rolnicy i producenci rolni stoją na przegranej pozycji w stosunku do potencjału jaki reprezentuje sektor rolny Ukrainy. Za naszą wschodnią granicą funkcjonują gospodarstwa wielkoobszarowe mające tysiące hektarów ziemi, natomiast w Polsce funkcjonują znacznie mniejsze gospodarstwa rodzinne, które nie są w stanie z nimi konkurować. Istotnym znaczeniem jest również to, że Ukraina nie podlega unijnym zasadom i bezpieczeństwo konsumenta nie jest zabezpieczone jak to ma miejsce w krajach Unii Europejskiej - dodają prezesi izb w południowo wschodniej Polski.

Stowarzyszenie izb podkreśla także, że na Ukrainie produkty żywnościowe a także uprawiane rośliny mogą być modyfikowane genetycznie, można też używać środków ochrony roślin, które u nas są zakazane. To także jeden z powodów, dla których izby wnioskują o podjęcie działań zmierzających do zabezpieczenia interesów polskich producentów rolnych poprzez zablokowanie niekontrolowanego napływu zbóż, kukurydzy, rzepaku i innych produktów rolnych do Polski.

- Porozumienie Izb Rolniczych Polski Południowo-Wschodniej żąda, aby kontyngenty na rok 2024 i lata następne na wszystkie towary rolne z Ukrainy, były ustalane na wysokości kontyngentów z roku 2021. Ponadto oczekuje się, aby wprowadzono obligatoryjnie kaucje lub cła na towary wwożone z Ukrainy na terytorium Unii Europejskiej. Towary wwożone spoza strefy Schengen nie spełniają standardów żywności produkowanej na terytorium Unii Europejskiej, gdyż w miejscach jej produkcji nie przestrzega się dobrostanu zwierząt oraz stosuje się środki ochrony roślin zabronione w Unii Europejskiej – dodają przedstawiciele samorządu rolniczego.

Mamy czas protestów, a jednym z dwóch głównych powodów strajków rolników jest szeroki napływ produktów ukraińskich produkowanych bez norm obowiązujących w Unii Europejskiej. Sprawa dotyczy nie tylko Polski, ale wielu krajów UE, gdzie problemem jest nie tylko napływ żywności z Ukrainy, ale także z Maroka, RPA czy innych krajów trzecich. Jeśli rolnictwo w UE ma przetrwać potrzebne są szybkie i mądre decyzje i to na poziomie całej Unii. 
 

POWIĄZANE TEMATY:rynek zbóżzboże
kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj