Cebulowe kosmetyki dla włosów
Odżywka z nalewki cebulowej dla kruchych włosów
Zamiast plasterków cebuli lub świeżego soku z warzywa można również wcierać we włosy cebulową nalewkę. By ją przygotować należy wybrać dorodną cebulę, pokroić w plasterki, włożyć do słoja i zalać wódką 40%, całkowicie przykrywając warzywo. Nalewka jest gotowa do użycia po około dwóch tygodniach. Powstały płyn należy wcierać w skórę głowy i we włosy przed każdym myciem. Używać tylko ilości niezbędnej do jednego wtarcia, resztę nalewki pozostawić w słoiku razem z cebulą. Stosowanie nalewki jest wygodniejsze, a efekty porównywalne jak przy kuracji samym warzywem lub jego sokiem.
Płukanka z cebulowych łusek do włosów blond
Płukanki z cebulowych łusek nie zaleca się stosować przy włosach skłonnych do przetłuszczania się. Najlepiej kosmetyk sprawdza się, gdy włosy są matowe, bez połysku, bez koloru i suche. Płukanka dobrze służy do cieniowania lub koloryzacji włosów blond.
Wystarczy 2 garści łusek cebulowych zalać wodą, ok. 0,75 litra, i gotować 10–15 minut, aż woda zabarwi się na złotobrązowy kolor. Po odcedzeniu do płynu można dodać około 5 g gliceryny lub 1 łyżkę oliwy z oliwek. Ciepłą płukanką polać umyte włosy i pozostawić na kilka lub kilkanaście minut. Potem można albo wysuszyć włosy, albo przepłukać dodatkowo letnią wodą, zmywając nadmiar płukanki. Stosować codziennie, aż do uzyskania zadowalającego koloru.
Płukanka ma bardzo intensywną barwę, dlatego trzeba uważać, aby nie zabrudzić ubrania, ręczników itp.
Kuracje sokiem z cebuli do włosów
Regularne wcierane we włosy soku z cebuli zmniejsza ich przetłuszczanie się, powstawanie łupieżu, a także pobudza porost włosów i poprawia ukrwienie skóry głowy.
Kurację najlepiej wykonywać wieczorem, z racji intensywnego zapachu. Najlepiej wetrzeć cebulowy sok na minimum godzinę przed wieczornym myciem włosów. Można również pozostawić wtarty we włosy sok na całą noc, a rano zmyć go, myjąc włosy. Na włosy można założyć czepek kąpielowy, który zatrzyma zapach cebuli, ale także wzmocni działanie soku.
Magdalena Przybylak-Zdanowicz
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj |