Czy energy drinki mogą być szkodliwe?

Energy drinki nazywane także energetyzerami wymyślono niegdyś dla potrzeb wojska jako pobudzające do większego wysiłku i odporności na ból.  Energetyzery zwiększają szybkość reakcji i wydolność organizmu, wzmagają koncentrację, przeciwdziałają zmęczeniu. Z tych powodów są lubiane przez kierowców, uczniów i studentów. Niestety energy drinki mogą oddziaływać na nasz organizm (a zwłaszcza organizmy dzieci) także w sposób negatywny. W Danii, Norwegii, Islandii nie są dopuszczone do sprzedaży. Dlaczego? Ryzyko dla zdrowia mogą stwarzać proporcje pobudzających substancji.

Zagrożenia spowodowane nadużywaniem energy drinków

Najgroźniejszym składnikiem jest związek chemiczny tauryna. Na krótko poprawia metabolizm, dodaje sił, ostatecznie jednak spożywany w nadmiarze powoduje wyczerpanie psychiczne i fizyczne, prowadzi do depresji. 

Energetyzery mogą powodować nawet uzależnienie. Odstawienie ich kończy się objawami takimi samymi jak zespół abstynencyjny w alkoholizmie. 

Problemem związanym z piciem energy drinków jest także nadużycie kofeiny, co może skutkować chorobami sercowymi. W Polsce rozpoczęto badania dotyczące picia napojów energetycznych przez młodzież, czego efektem jest zakaz sprzedaży takich napojów osobom poniżej 18. roku życia. 

Energy drink + alkohol = niebezpieczna mieszanka

Uwaga! Energy drinków nie wolno mieszać z napojami alkoholowymi, bo alkohol z kofeiną wywołują odwodnienie organizmu i zaburzają krążenie. Spożycie energetyzerów zmieszanych z alkoholem może spowodować nudności, utratę przytomności, przytłumienie ośrodkowego układu nerwowego, zaburzenie pracy serca. 

Mieszanie energy drinków z alkoholem sprawia, ze człowiek nie czując upojenia, jest przekonany, że kontroluje swoje zachowanie, tymczasem wykonuje nieskoordynowane ruchy i jest zdolny do gwałtów, krwawych bójek itp.   

Nie wszędzie można sprzedawać energy drinki…

Niektóre kraje, np. Dania i Norwegia, zabroniły ich sprzedaży. We Francji napoje energetyczne w końcu znalazły się na rynku, ale na etykiecie muszą być widoczne informacje, komu mogą szkodzić. Jak waszym zdaniem powinno być w Polsce? Dobrze, że zmieniono przepisy dotyczące sprzedaży tych napojów nieletnim?