Bieganie - nie zawsze wyjdzie Ci na zdrowie

Swoimi przemyśleniami prof. dr hab. Jerzy Żołądź, jeden ze współpracowników kadry polskich skoczków za czasów pierwszych wielkich sukcesów Adama Małysza, podzielił się z czytelnikami czasopisma „Gość Niedzielny” (22/2012) w wywiadzie „Umiar Górą” udzielonym Tomaszowi Rożkowi.  

1/3 populacji to osoby, określane przez Jerzego Żołądzia jako „oporne na trening”, czyli takie których organizmy nie stają się wydolniejsze pomimo wielu ćwiczeń. Co więcej powtarzany przez wiele lat intensywny trening może doprowadzić do pogorszenia ogólnego stanu zdrowia. Przyszłych mistrzów i czempionów znaleźć możemy wśród niewielkiej części z nas, która bardzo szybko i przy niewielkim wysiłku wzbija się na poziom zdecydowanie wyższy niż przeciętny. 

Maraton nie dla każdego

Według profesora J. Żołądzia przebiegnięcie bardzo modnych ostatnio maratonów to bardzo duży wysiłek i nie powinno się podejmować go bez odpowiedniego przygotowania i predyspozycji. Trening biegowy w takim wypadku powinien trwać kilka lat. Co więcej takie zajęcia są odpowiednie dla osób o bardzo dobrej wydolności, które mogą biec średnim tempem 10 km/h bez przesadnego zmęczenia. Okazuje się, że nie każdy młody człowiek w dzisiejszej Polsce spełnia to kryterium. Nie zawsze jest więc wskazane „porywać się” na maraton. Zwłaszcza spontanicznie… W wielu przypadkach nasze zdrowie zdecydowanie lepiej poprawią spacery, marszobieg, jazda na rowerze lub wizyta na basenie.

Aktywność fizyczna tak, ale z umiarem… 

Wysiłek fizyczny warto dopasować do własnych możliwości, tak aby nie narażać organizmu na niepotrzebne przeciążenia. Regularnie podejmowana aktywność fizyczna (20-40 min. dziennie) korzystnie wpływa na pracę układu odpornościowego, kondycję psychiczną a także zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu II.  Umiarkowany wysiłek fizyczny opóźnia także procesy starzenia się dlatego uprawiajmy sport, ale rozsądnie! 

A Ty jaki najbardziej sport lubisz?