Czy będą refundacje dla producentów owoców jagodowych?

Wniosek uzasadniany był niekontrolowanym napływem płodów rolnych z Ukrainy i zmieniającymi się wysokimi cenami nawozów i środków ochrony roślin, powodującymi wzrost kosztów produkcji. Izby rolnicze podkreśliły, że plantatorzy owoców jagodowych ponieśli rekordowo wysokie koszty utrzymania plantacji. Dodatkowo, niskie ceny skupu owoców nie zapewniły zwrotu poniesionych nakładów. Zdaniem rolników, sytuacja w tym roku będzie równie trudna.
Ministerstwo poinformowało w odpowiedzi, że dla sektora owoców i warzyw przewidziano wsparcie w ramach interwencji sektorowych. Aktualnie trwa nabór wniosków o przyznanie wsparcia dla organizacji producentów owoców i warzyw.
- Wsparcie można otrzymać na realizację działań zapisanych w programie operacyjnym w zakresie 6 interwencji. Pomoc przyznawana jest w formie dofinansowania przedsięwzięć wpisanych do programu operacyjnego trwającego od 3 do 7 lat i realizowanego przez organizację producentów lub zrzeszenie organizacji producentów. Wsparcie jest w pełni pokrywane jest ze środków budżetu UE i wynosi od 50 do 60% kwalifikowalnych wydatków poniesionych na działania zawarte w programie operacyjnym. Pomoc przyznawana na realizację programów operacyjnych jest ograniczona do 4,1% wartości produkcji sprzedanej przez daną organizację producentów, a w przypadku realizacji interwencji w zakresie wycofania z rynku owoców i warzyw – nawet do 4,6% - poinformował w odpowiedzi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa.
Wiceminister przypomniał także, że od połowy kwietnia 2023 r. obowiązuje krajowy zakaz importu do Polski najbardziej wrażliwych produktów, tj. pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, a od 16 września 2023 r. również niektórych produktów ich przetwórstwa takich jak otręby, śruty, makuchy czy mąka pszenna.
- Wprowadzenie przez Polskę dodatkowych jednostronnych działań zakazowych dotyczących importu z Ukrainy bez zgody Komisji Europejskiej wiąże się z ryzykiem wszczęcia przez Komisję Europejską procedury naruszeniowej wobec Polski - dodaje wiceminister Krajewski. - Poza tym wprowadzenie dodatkowych zakazów importu do Polski może również wywołać działania retaliacyjne ze strony Ukrainy w postaci objęcia importu z Polski restrykcjami. Realizacje mogą dotyczyć towarów, które są istotne dla naszego eksportu na Ukrainę (np. produkty mleczarskie). W 2023 r. wartość eksportu towarów rolno-spożywczych z Polski do Ukrainy wyniosła około 1 033 mln EUR (4,73 mld zł). Był to wzrost o 9,3% w porównaniu z 2022 r. Dlatego też ministerstwo rolnictwa prowadzi dialog ze stroną ukraińską nakierowany na rozwiązanie bieżących problemów związanych z wymianą handlową produktami rolnymi.
Stefan Krajewski w odpowiedzi podaje jako przykład fakt, że wzmocniono klauzule bezpieczeństwa np. dla najbardziej wrażliwych produktów tj. cukier, jaja, mięso drobiowe, miód, czy niektóre zboża i produkty ich przetwórstwa, wprowadzono hamulec bezpieczeństwa. Oznacza to, że po przekroczeniu określonego limitu importu wprowadzone zostaną automatycznie cła importowe. Tak się już to stało w przypadku cukru, jaj czy owsa. Jednak w całej długiej odpowiedzi dotyczącej handlu artykułami spożywczymi między Polską i Ukrainą nie ma praktycznie ani słowa o owocach jagodowych. Nie ma też nic o proponowanych przez samorząd rolniczy rekompensatach. Można więc się domyślać, że producenci owoców jagodowych rekompensat nie dostaną.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|