Roślina za... makulaturę
Do akcji włączył się także gnieźnieński oddział Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Poznaniu.
- Pracownicy Oddziału w Gnieźnie zebrali 18,6 kg makulatury i otrzymali w zamian 3 krzewy pęcherznicy kalinolistnej odmiany Diabolo. Rośliny posadzone zostały przed budynkiem, w którym mieści się biuro Oddziału. Panie inspektor z niepokojem oczekiwały czy rośliny zakorzenią się, jednocześnie podlewając i dbając o rośliny. Wspólne działania przyniosły oczekiwany efekt. Po kilku miesiącach mogą się pochwalić, że posadzone rośliny przyjęły się i pięknie rosną - poinformowały inspektorki z gnieźnieńskiego oddziału WIORiN w Poznaniu.
Wyliczenia pokazują, że z jednego drzewa powstaje 8500 kartek papieru, a na tonę papieru potrzeba aż 17 drzew. Papier we wszelkiej postaci używany jest na co dzień a po wykorzystaniu wyrzucany - tworząc makulaturę. Przyjmuje się, że statystyczny Polak zużywa rocznie ok 100 kg papieru, a polskie firmy ponad 11 milionów ryz papieru w formacie A4 miesięcznie, co odpowiada ponad 5,5 miliarda kartek. Makulatura to niepotrzebne, zużyte wyroby papiernicze, nadające się bezpośrednio do wtórnego wykorzystania w innych celach niż były przeznaczone pierwotnie lub nadające się jako jeden z surowców do produkcji nowego papieru.
- Przetwarzając makulaturę ograniczamy produkcję dwutlenku węgla, zużywamy mniej energii (procesy recyklingu są mniej energochłonne niż pierwotna produkcja papieru), więcej drzew udaje się ochronić przed wycinką - miliony drzew rocznie mają w Polsce szansę przetrwać dzięki temu, że inwestujemy w przetwarzanie makulatury - dodają inspektorzy z Gniezna.
Jeszcze w czasach PRL-u, czyli ,,dawno minionych'' pojawiło się hasło: zbierając makulaturę chronisz lasy. Choć czasy się zmieniły, hasło pozostaje aktualne. Z pewnością wspólna akcja ekologów i samorządowców w Gnieźnie to dobry pomysł i warto, aby akcja znalazła naśladowców w całej Polsce.
źródło i foto: Piorin.gov.pl
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|