KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Najświętsza Maryja Panna Królowa - wspomnienie 22 sierpnia

Opublikowano 21.08.2024 r.
przez Lidia Lasota
Wspomnienie Maryi Królowej wprowadził papież Piusa XII encykliką „Ad Caeli Reginam” 11 października 1954 r., w setną rocznicę ogłoszenia dogmatu o niepokalanym poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Początkowo obchodzone było w dniu 31 maja, ale w wyniku posoborowej reformy kalendarza liturgicznego przesunięto je na oktawę uroczystości Wniebowzięcia Maryi - 22 sierpnia. 

Papież Pius XII w odpowiedzi na prośbę Matki Bożej z Fatimy dokonał poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi w 1942 roku, a w roku 1954 r. ustanowił święto Maryi Królowej. Zwrócił się wtedy do całego Kościoła słowami encykliki „Ad caeli Reginam”:
„Po długiej i dojrzałej rozwadze, mając to mocne przeświadczenie, że wielkie korzyści wynikną dla Kościoła, gdy ta niezbicie dowiedziona prawda zajaśnieje wszystkim, widocznie, niby pochodnia promienna, zatknięta na świeczniku - mocą Apostolskiej Naszej władzy ustanawiamy święto Królowej Maryi, które ma być obchodzone w całym świecie w dniu 31 maja. Nakazujemy również, aby tegoż dnia ponawiano poświęcenie się rodzaju ludzkiego Niepokalanemu Sercu Panny Maryi. W nim bowiem leży nadzieja nadejścia lepszego wieku, tryumfu wiary i chrześcijańskiego pokoju”.

Zgodnie z decyzją tego papieża, wielkiego czciciela Bogarodzicy - to on cztery lata wcześniej ogłosił dogmat o Wniebowzięciu NMP - 31 maja każdego roku cały Kościół czcił Maryję jako swoją Panią i Władczynię. W dniu tym we wszystkich świątyniach ponawiano akt poświęcenia się ludzkości Niepokalanemu Sercu Matki Bożej. W wyniku zmian dokonanych po reformie kalendarza liturgicznego, po Soborze Watykańskim II,  święto zostało przeniesione na 22 sierpnia. Obchodzimy to święto zawsze osiem dni po uroczystości Wniebowzięcia Maryi. To właśnie wydarzenie ukoronowania Maryi wspominamy w piątej tajemnicy chwalebnej różańca. 

W Piśmie świętym nie ma bezpośrednich odniesień do królewskiego tytułu Maryi. Bibliści wskazują jednak na teksty pośrednie, które tę prawdę zawierają. W raju pojawia się zapowiedź Niewiasty, która skruszy głowę węża. Archanioł Gabriel i Elżbieta wołają do Maryi: „Błogosławiona jesteś między niewiastami". Sama Matka Boża w proroczym natchnieniu, w hymnie „Magnificat” wypowiada o sobie słowa: „Oto błogosławić Mnie będą odtąd wszystkie pokolenia". Maryja pochodziła z królewskiego rodu Dawida. Ewangelie bardzo często podkreślają królewskie pochodzenie Pana Jezusa. W Apokalipsie zapisano zdanie: „Potem ukazał się znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu". Tą Niewiastą, według tradycji Kościoła, jest właśnie Matka Boża. 
Pius XII wymienił wielu teologów, świętych i papieży, którzy uważali Bogurodzicę za  Królową. Przywołał także opinie osiemnastowiecznego doktora Kościoła, założyciela redemptorystów św. Alfonsa de Liguori, który napisał: 
„Skoro więc Maryja Panna podniesiona została do tak wysokiej godności, że jest Matką Króla Królów, dlatego całkiem słusznie zaszczyca ją Kościół tytułem Królowej”.

Maryję nazywamy „Królową”, bo jest Ona Matką Jezusa – Króla Wszechświata, którego wydała na świat, którego wychowała, któremu towarzyszyła podczas Jego publicznej działalności, za którym szła aż pod krzyż. Po śmierci zasiadła w niebie obok Niego. On jest królem chwały. Maryja sprawuje królewską władzę, służąc ludziom swoją opieką. 

Rozumowanie ludzkie pełne jest stereotypów, przedstawiających w ziemskich kategoriach tzw. królewskość Matki Bożej.  Tymczasem królestwo Maryi i Jezusa nie jest z tego świat i nie mieści się w ludzkich kanonach. Maryja jest królową jako Służebnica Pańska”. Jej władza nad światem przejawia się w nieustannej służbie i jest władzą miłości. W Bożym królowaniu będą uczestniczyć wszyscy, którzy w swym życiu postępują tak jak Maryja, którzy trwają w postawie pokornej służby.  

  Lidia Lasota
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj