470 gatunków pszczół w Polsce
- W Polsce występuje ponad 470 gatunków pszczół, a na świecie ich liczba przekracza 20 tysięcy. Mimo to, pszczoły miodne stanowią jedynie mały odsetek wszystkich zapylaczy. Odpowiadają za zapylanie roślin wraz z wieloma innymi gatunkami owadów. Coraz większą wagę zyskuje ochrona dzikich zapylaczy, takich jak trzmiele i pszczoły samotnice, ponieważ – choć populacja pszczół miodnych rośnie – wiele innych gatunków owadów jest coraz bardziej zagrożonych - poinformowała Polska Izba Miodu.
W Polsce w ciągu ostatnich 10 lat liczba pszczelarzy niemal się podwoiła – z 58 tysięcy w 2014 roku wzrosła do niemal 100 tysięcy w 2024 roku. W tym samym okresie liczba rodzin pszczelich zwiększyła się o 70%, z 1,386 mln w 2014 roku do 2,35 mln w 2024 roku. Jednak, jak zauważa Polska Izba Miodu, ten gwałtowny wzrost nie przekłada się proporcjonalnie ani na zwiększenie produkcji miodu, ani na średnią wielkość kilogramów, które pozyskujemy z ula.
- W ostatnim czasie bardzo modne stało się tworzenie tak zawanych „pasiek miejskich”. W miastach pszczoły miodne muszą stawić czoła wielu wyzwaniom. Choć coraz częściej miejscowości wydają się pełne kwitnących roślin to nie zawsze są to odpowiednie gatunki. Rośliny ozdobne, często egzotyczne, mogą być dla pszczół toksyczne lub niewystarczająco wartościowe pod względem pożywienia. Dodatkowo, zakładanie pasiek na dachach budynków, mimo że stało się popularne, niesie za sobą ryzyko dla pszczół. W naturalnym środowisku pszczoły miodne zakładają gniazda na niskich wysokościach, a loty z i do wysokich budynków są dla nich bardzo energochłonne - poinformowała Izba.
Pszczoły miodne mogą pokonywać nawet 5 kilometrów w poszukiwaniu pokarmu, jednak wiele dzikich pszczół, które są kluczowe dla bioróżnorodności, działa w promieniu maksymalnie 300 metrów od swojego gniazda.
– Zakładanie pasiek w miastach, mimo popularności, nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Rodzina pszczół miodnych może liczyć nawet 80 tys. osobników, co sprawia, że konkurencja o pokarm z dzikimi zapylaczami staje się problemem, zwłaszcza w środowiskach, gdzie dostępność pożywienia jest ograniczona. – wyjaśnia Przemysław Rujna Sekretarz Generalny Polskiej Izby Miodu – Badania wykazały, że obecność pszczół miodnych w miastach może obniżać liczebność dzikich pszczół o nawet 30%. – dodaje Rujna.
Zamiast koncentrować się wyłącznie na zakładaniu pasiek, Polska Izba Miodu sugeruje bardziej zrównoważone rozwiązania, takie jak inicjatywa „Adoptuj łąkę” realizowana przez Kwietną Fundację. Projekt ten koncentruje się na ochronie i odbudowie cennych ekosystemów łąkowych, które nie tylko wspierają dzikie owady zapylające, ale także pomagają w walce ze zmianami klimatu, sekwestrując węgiel w glebie.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|