Co w rzepaku piszczy przed zimą?
Instytut Ochrony Roślin - Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu zwraca uwagę, na fakt, że jesień to szczególny okres w sezonie wegetacyjnym, w którym należy odpowiednio zadbać o ochronę i prawidłowy rozwój młodych ozimin. Tegoroczne warunki pogodowe (dość wysokie wartości temperatury i niezbyt wysokie opady) sprzyjały rozwojowi mszyc brzoskwiniowych (Myzus persicae), które ciągle bytowały na swych żywicielach wtórnych (roślinach z rodzin kapustowatych i psiankowatych) i nalatywały na plantacje młodych roślin rzepaku.
- Wzmożony pojaw tych owadów może prowadzić do więdnięcia, żółknięcia i przedwczesnego zamierania blaszek liściowych roślin. Jednakże, dużo groźniejsza jest szkodliwość pośrednia tych owadów, która wynika z możliwości przenoszenia przez nie groźnych wirusów. Zarówno mszyca brzoskwiniowa, jak i mszyca kapuściana (Brevicoryne brassicae) są wektorami wirusa żółtaczki rzepy (turnip yellows virus, TuYV) oraz wirusa mozaiki rzepy (turnip mosaic virus, TuMV) - poinformowali eksperci z Zakładu Sygnalizacji i Monitorowania Agrofagów w IOR. - Ze względu na brak bezpośredniej chemicznej ochrony roślin przed tymi wirozami jedyną formą zapobiegania rozwoju tych chorób jest prewencja, systematyczny monitoring plantacji już od początku wzrostu młodych roślin i chemiczne zwalczanie mszyc – wektorów wirusów.
Eksperci zwracają uwagę także na to, ze w wielu regionach kraju na uprawach rzepaku ozimego zaobserwowano antocyjanowe przebarwienia blaszek liściowych roślin, które występowały w różnym nasileniu.
- Objawy te wskazują na możliwość wystąpienia żółtaczki rzepy. Wyniki diagnostycznych testów, które wykonano w Zakładzie Wirusologii i Bakteriologii IOR-PIB w Poznaniu dla pobranych próbek rzepaku, potwierdziły już pierwsze infekcje TuYV w roślinach zebranych z plantacji z terenu województwa wielkopolskiego i zachodniopomorskiego, a także infekcje mieszane dwóch wirusów TuYV i TuMV w roślinach pochodzących z województwa łódzkiego - poinformowali badacze z IOR-PIB.
Eksperci zalecają, aby zwrócić uwagę na rozwój roślin rzepaku i sprawdzić czy problem chorób wirusowych nie dotyczy także innych regionów kraju.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|