Zima bez zimy nie cieszy rolników

- Łagodna zima sprzyja szkodnikom, a nie rolnikom. Myślę tu zarówno o typowych agrofagach, jak i o gryzoniach, których więcej przeżywa w takich warunkach, jakie mamy w tym roku - powiedział nam Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Obserwujemy też dużo mniejszą ilość opadów niż przed rokiem. To wszystko powoduje, że o radość raczej trudno.
Jak mówi pan Józef, warto słuchać prognoz pogody, zwłaszcza tych dotyczących stanu wiru polarnego. Wir polarny, mówiąc w bardzo uproszczony sposób to wielki niż znajdujący się w okolicach bieguna północnego. Występuje każdej zimy i... co roku przed wiosną słabnie. Około dwóch tygodni po takim osłabnięciu do Polski i do innych krajów dociera fala chłodu.
- W popularnych aplikacjach meteorologicznych można śledzić stan wiru polarnego. Na razie wir ma się dobrze i to też nie jest dobrą nowiną - dodaje inżynier Węgrzyn. - Wir na pewno osłabnie, a im później to się stanie tym później będziemy mieli falę chłodów. Może to być nawet w końcówce marca, czy na początku kwietnia.
Podobnie łagodna zima była w ubiegłym roku - prawdziwy chłód przyszedł dopiero wtedy, gdy kwitły rzepaki i drzewa owocowe.
- W związku z wyraźnym złagodzeniem tej zimy, wydłuża się nie tylko okres wegetacji upraw, ale i okres żerowania szkodników - dodaje pan inżynier. - Może to dotyczyć mszyc, szkodników roślin krzyżowych. Warto więc już teraz przyszykować sobie żółte naczynia i trzeba liczyć się z tym, że wczesny monitoring rzepaków ozimych i zbóż będzie w tym roku koniecznością.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|