Dlaczego spadło pogłowie bydła w Polsce?

Jak podał GUS, w grudniu 2024 r. pogłowie bydła wynosiło 6 190,9 tys. sztuk i było o 76,5 tys. sztuk (1,2%) niższe niż przed rokiem, a w porównaniu z liczebnością stada w czerwcu 2024 r. spadło o 144,9 tys. sztuk (2,3%). Zmniejszenie liczebności stada bydła wystąpiło we wszystkich grupach wiekowo-użytkowych za wyjątkiem bydła 1-2 lata.
- Stado młodego bydła w wieku 1-2 lat nieukończonych zwiększyło się, w stosunku do poprzedniego roku o 7,2%, a w porównaniu z czerwcem 2024 r. odnotowano spadek o 0,9% i osiągnęło poziom 1 626,6 tys. sztuk - podał urząd. - Pogłowie krów w porównaniu z grudniem 2023 r. oraz z czerwcem 2024 r. spadło odpowiednio o 294,6 tys. sztuk (o 12,3%) i o 234,4 tys. sztuk (o 10,0%) do poziomu 2 101,2 tys. sztuk.
W strukturze stada bydła ogółem udział poszczególnych grup wiekowo-użytkowych w grudniu 2024 r. wynosił:
- cielęta w wieku poniżej 1 roku – 29,9%,
- młode bydło hodowlane i rzeźne w wieku 1-2 lat nieukończonych – 26,3%,
- krowy – 33,9%,
- pozostałe bydło hodowlane i rzeźne w wieku 2 lat i więcej – 9,9%.
GUS podaje dane wskazujące, że produkcja żywca wołowego i mleka jest bardziej opłacalna niż przed rokiem. W grudniu 2024 r. w skupie średnia cena żywca wołowego wynosiła 11,8 zł/kg i była wyższa o 19,9% od notowanej w analogicznym okresie 2023 r. Przeciętna cena skupu mleka w grudniu 2024 r. (259,1 zł za 100 l) była o 22,5% wyższa od rejestrowanej w analogicznym miesiącu 2023 r.
Największy udział w krajowym pogłowiu bydła miały województwa: wielkopolskie (19,2%), mazowieckie (18,3%) i podlaskie (16,5%). W województwach: dolnośląskim, lubuskim, podkarpackim i zachodniopomorskim udział w krajowym pogłowiu bydła nie osiągnął 2%.
Choć dane mówią o wyższych cenach za produkcję zwierzęcą, nie zwrócono uwagi na fakt, że po trudnym roku paszy dla bydła w wielu gospodarstwach brakowało, a koszty zakupu były także zacznie wyższe niż przed rokiem. Dodatkowo o spadkach w pogłowiu mogą przesądzać także coraz częstsze problemy związane z chorobami zakaźnymi, takimi jak choroba niebieskiego języka, której kilka ognisk już w tym roku wykryto w Polsce. Nieprzewidywalność rynku i brak pewności gospodarczej także w rolnictwie powoduje, że wielu drobnych hodowców decyduje się na likwidację stad liczących po kilka zwierząt.
Źródło danych GUS
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|