Własnych gałęzi na własnym podwórku palić nie wolno

Zgodnie z Ustawą o odpadach z dnia 14 grudnia 2012, spalanie odpadów poza specjalistycznymi spalarniami jest zabronione. Jak czytamy w art. 191 tej ustawy „ten, kto wbrew zakazowi określonemu termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów podlega karze aresztu lub grzywny''.

Zakaz ten dotyczy zarówno działek rekreacyjnych, przydomowych ogrodów, jak i terenów rodzinnych ogródków działkowych oraz... terenów gospodarstw rolnych. Od zakazu w 2025 roku nie ma wyjątku - gałęzi palić nie wolno i już!

O ile w przypadku działek zazwyczaj tego typu zapis znajduje się w regulaminie ogródków, to  zakaz palenia własnych gałęzi na własnej posesji może budzić kontrowersje. Jednak naruszenie przepisów dotyczących spalania odpadów roślinnych może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. Osoby, które będą palić gałęzie na własnej działce mogą zostać ukarane mandatem w wysokości do 500 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, grzywna może wynieść nawet 5 000 zł.

Jedyną legalną metodą pozbycia się odpadów roślinnych jest ich kompostowanie na własne potrzeby lub przekazanie do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). W niektórych gminach organizowane są również zbiórki odpadów zielonych, które można wystawić przed posesję w określonych terminach.

Okazuje się, że gospodarze na wsi także powinni stosować te same zasady utylizacji odpadów roślinnych, co mieszkańcy miast, czyli kompostowanie lub przekazywanie do odpowiednich punktów zbiórki.
Widać więc, że stare polskie porzekadło: ,,wolnoć Tomku w swoim domku'' jest już nieaktualne.