Czy zacznie w Polsce brakować jaj?

Ostatnio, nawet główne media informują o tym, ze w Stanach Zjednoczonych brakuje w sklepach jaj. Ceny osiągają nawet 12 dolarów za tuzin. Powodem tej sytuacji w USA jest ptasia grypa. 

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz poinformowała, że Turcja będzie wspierać pogrążony w kryzysie rynek jaj w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że tureccy producenci wyeksportują 15 000 ton jaj do Stanów Zjednoczonych w okresie do lipca 2025 roku, aby złagodzić perturbacje na rynku jajecznym wywołane grypą ptaków. Sprzedaż eksportową będą prowadziły zakłady, które posiadają stosowne zezwolenia na wywóz jaj konsumpcyjnych na amerykański rynek. Turcja znajduje się w pierwszej dziesiątce światowych eksporterów jaj.

Jak wynika z analiz Krajowej Izby Drobiu i Pasz, rynek jaj w Stanach Zjednoczonych mierzy się z poważnym kryzysem. Odpowiedzialna jest za to epizoocja grypy ptaków na niespotykaną dotąd skalę. Od października 2024 roku Amerykanie policzyli straty w pogłowiu kur niosek na 48,3 mln sztuk. W samym tylko styczniu tego roku w ogniskach choroby uśmiercono 19,5 mln kur, a w pierwszej połowie lutego kolejne 7,7 mln ptaków. 

- Tak duża redukcja potencjału produkcyjnego nie może zostać bez konsekwencji dla konsumentów. Już nie tylko następują gwałtowne podwyżki cen jaj w hurcie i w sklepach, ale jaj po prostu zaczyna brakować. Niektóre sieci reglamentują sprzedaż, w innych występują problemy z utrzymaniem ciągłości dostaw. Przemysł spożywczy wykorzystujący jaja do produkcji żywności próbuje amortyzować wzrost kosztu zakupu surowca, jednak w wielu przypadkach przestaje być to możliwe. W konsekwencji, restauracje i firmy cukierniczo – piekarnicze podnoszą ceny sprzedaży lub modyfikują receptury, aby ograniczyć zużycie jaj – zauważa Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Czy podobny kryzys możliwy jest w Polsce? Co kilka dni jesteśmy informowali o kolejnych ogniskach ptasiej grypy w komercyjnych stadach drobiu. Największe z nich stwierdzono w lutym w miejscowości Sadłowo, gmina Bieżuń, powiat żuromiński, woj. mazowieckie - stado liczyło ponad milion (1 189 532 sztuk) kur niosek. Ogromnym problemem jest to, że w Polsce wykryto już ponad 30 ognisk grypy ptaków i wiele z nich jest stwierdzane w ,,zagłębiach jajecznych''. W ubiegłym roku grypa ptaków także nie oszczędzała kur niosek. Wykrycie ogniska oznacza uśmiercenie i utylizację wszystkich ptaków w stadzie.

W polskich sklepach kryzysu z jajami nie widać - i to dobry znak. Miejmy nadzieję, że sytuacja będzie się stabilizować. W pierwszych latach ptasiej grypy lekarze weterynarii mówili, że choroba najgroźniejsza jest zimą, gdyż wirus HPAI lubi chłód. Tymczasem przed nami wiosna i wyższe temperatury. Może więc stada kur niosek nie będą tak często chorować,  a  nasz rynek ominą kłopoty z brakiem jaj.