KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Jak sprawdzić czy ŚOR są legalne?

Opublikowano 12.03.2025 r.
przez Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Środki ochrony roślin to często bardzo niebezpieczne specyfiki, które nieumiejętnie stosowane mogą spowodować więcej szkody niż pożytku. Podobnie jak lekarstwa dla ludzi. Dlatego też coraz głośniej słychać głosy promujące dokładne sprawdzanie, czy kupowane przez rolników śor są legalne i bezpieczne.

Co najmniej kilka razy w roku słyszymy informacje o tym, że przechwycono nielegalne środki ochrony roślin zza granicy. Unijne prawo jest pod tym względem bardzo surowe, zakazując wielu substancji czynnych dostępnych i stosowanych w krajach trzecich. Druga sprawa to fakt, że środki ochrony nie są tanie - pojawić się może pokusa, żeby ,,zaoszczędzić'' kupując podróbki. Ale nie warto tego robić.

Skoro prawo nakazuje, a zdrowy rozsądek podpowiada, że warto kupować legalne i zatwierdzone środki ochrony roślin - warto wiedzieć, jak sprawdzić, czy rzeczywiście proponowany nam preparat jest legalny. Dotyczy to zarówno rolników jak i działkowców.

Na stronie Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa znajdziemy rejestry  przedsiębiorców - wprowadzanie do obrotu śor. Rejestry te są prowadzone przez wojewódzkie oddziały PIORiNu. Zawierają szczegółowe dane sklepów i dystrybutorów w każdym wo0jewództwie. Rejestry te możemy znaleźć tutaj https://www.gov.pl/web/piorin/rejestry

Kolejna sprawa to sprawdzenie rejestracji w Polsce. Nie wszystkie środki ochrony roślin produkowane nawet w krajach Unijnych sa dopuszczone w Polsce, lub nie muszą być dopuszczone w tych samych uprawach, co w krajach o innym klimacie. Tu szczegółową listę znajdziemy na stronie ministerstwa rolnictwa https://www.gov.pl/web/rolnictwo/rejestr-rodkow-ochrony-roslin.
Każdy legalny sprzedawca wystawia też dowód zakupu środków chemizacyjnych. Każdy środek ma etykietę w języku polskim przytwierdzoną do opakowania. 

- Oszuści nierzadko kuszą rolników niższą ceną, budując jednocześnie zaufanie do swoich produktów, zaopatrując je przykładowo w etykietę na pierwszy rzut oka przypominającą oryginał. Jest to niestety złudne podobieństwo, bowiem w składzie podróbek mogą być zawarte toksyczne substancje, które nigdy nie przeszłyby restrykcyjnych badań rejestracyjnych. Może nie być w nich w ogóle substancji czynnej albo może być ich kilka. Zawsze etykieta podrobionego środka, skopiowana nielegalnie z oryginalnego produktu, nie odpowiada temu co jest w opakowaniu. Trzeba pamiętać, że w przypadku środków ochrony roślin każda, nawet najdrobniejsza zmiana składu, czyni poważną różnicę - przypominają Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Krajowa Administracja Skarbowa oraz Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin.
 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj