Co dalej z rozjeżdżaniem pól pojazdami terenowymi?

Jak zauważa Krajowa Rada Izb Rolniczych, obecnie brak jest przepisów ogólnokrajowych, które wprost regulowałyby prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na wynajmowaniu pojazdów typu off-road, w tym obowiązku wyznaczania tras i monitorowania ich użytkowania. W konsekwencji dochodzi do licznych przypadków dewastacji upraw, łąk i lasów, a także zakłócania porządku publicznego i bezpieczeństwa.
- Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych, na wniosek Małopolskiej Izby Rolniczej oraz licznymi sygnałami z całego kraju o niszczeniu gruntów rolnych, pastwisk i terenów leśnych przez użytkowników pojazdów terenowych (quady, motocykle crossowe, skutery śnieżne), zwraca się do Pana Ministra o podjęcia prac legislacyjnych w zakresie uregulowania tej działalności - poinformował Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR ministra Tomasza Siemoniaka.
Krajowa Rada Izb Rolniczych apeluje o rozważenie wprowadzenia regulacji, które zapewniłyby lepszą ochronę terenów rolniczych i leśnych, a także umożliwiły skuteczniejszy nadzór nad działalnością wypożyczalni pojazdów off-road.
Naszym zdaniem regulacje w tej sprawie są konieczne - bo choć wolność gospodarcza powinna być absolutnym priorytetem, to jednak rolnik także prowadzi ,,działalność gospodarczą'' pomimo tego, że uprawia pole i formalnie jest to nieco inny dział gospodarki. Jeżeli do jazdy terenowej wykorzystywane są nieużytki to szkód większych nie ma, ale w momencie wjazdu w uprawy rolne szkody są już ogromne. Być może właściciele pojazdów off-road na wynajem powinni dla klientów budować crossy na własnym terenie. W każdym razie bezwzględnie rozjeżdżanie upraw rolnych jest absolutnie niedopuszczalne.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|