Jak usprawnić szacowanie suszy?

Podczas spotkania Zespołu Roboczego „Przeciwdziałanie skutkom suszy i zjawiskom atmosferycznym” Krajowej Rasy Izb Rolniczych rozmawiano o możliwości poprawy monitoringu suszy.

- Uczestniczący w spotkaniu Profesor Jerzy Kozyra z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach zasugerował, że nie ma możliwości usprawnienia systemu monitoringu suszy rolniczej ze względu na brak oparcia w ustawie, np. nie ocenia się wilgotności gleby i zawartości wody dostępnej dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych, ponieważ nie ma takiego przepisu w ustawie - poinformował Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR. 

Zgodnie z ww. ustawą suszę oznaczają szkody spowodowane wystąpieniem w dowolnym sześciodekadowym okresie od dnia 21 marca do dnia 30 września danego roku – klimatycznego bilansu wodnego poniżej określonej wartości dla poszczególnych gatunków lub grup roślin uprawnych oraz kategorii glebowych.

W związku z powyższym Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do ministerstwa rolnictwa o wystąpienie z projektem zmiany ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich w taki sposób, aby umożliwić ocenę wilgotności gleby i zawartości wody dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych. Powyższa zmiana umożliwi bardziej szczegółową ocenę wystąpienia suszy w poszczególnych uprawach i sprawiedliwe wypłacanie odszkodowań za straty spowodowane przez suszę.

Tak więc po pięciu latach narzekania na monitoring suszy, w szóstym roku okazało się, że potrzebna jest tylko zmiana ustawy. Prawdą jest, że instytucje państwowe mogą działać tylko w granicach ustanowionego prawa - jeśli czegoś nie ma w ustawie, to nie mogą tego robić. Co najdziwniejsze - nie są potrzebne dodatkowe pieniądze, ani dodatkowe narzędzia - do zmiany ustawy potrzebna jest tylko wola polityczna. Czy zatem uda się wreszcie usprawnić monitoring suszy?