Owoce: cenowy zawrót głowy

Dane potwierdzają słowa producentów owoców - według GUS lokalne szkody mrozowe spowodowały duże uszkodzenia w uprawach owoców pestkowych, między innymi wiśni i w uprawach owoców jagodowych: truskawek, borówek, porzeczek, malin czy agrestu. Jednak prognozy dla wiśni i czereśni w Polsce w  przedstawił Departament Rolnictwa USA (USDA) i jak wskazano zbiory tych owoców mogą wynieść łącznie 115 tys. t, co oznaczałoby spadek o 30% rok do roku. Warto tu dodać, że zbiory wiśni w ubiegłym roku były niższe o 30% w porównaniu z 2023 rokiem.

Ceny na straganach są rekordowe, ale także na giełdach rolniczych i rynkach hurtowych jest drogo - choć jesteśmy w szczycie sezonu, to cena porzeczek na hurtowych rynkach sięga 15-20 złotych, w podobnej cenie jest agrest, a kończący się już sezon przyniósł podobne ceny na truskawki.
Z bardzo wysokich stawek startują wiśnie - na jednym z najpopularniejszych rynków hurtowych w podwarszawskich Bronbiszach kosztują od 10 do 12 złotych za kilogram, co oznacza, że są mniej więcej dwa razy droższe w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Nie tylko owoców pestkowych będzie w tym roku mniej - nadal jeszcze nie ma pełnych szacunków strat przymrozkowych w sadach jabłkowych - jednak w sklepach i na straganach widzimy, że owoce te są znacznie droższe niż przed rokiem. Jak oceniają to specjaliści rynkowi, na koniec czerwca jabłka były droższe o około 60% rok do roku. Ceny jabłek rosną i trzeba się liczyć z tym, że zimą będą bardzo wysokie.

Główny Urząd Statystyczny podaje wstępny szacunek zbiorów w końcu lipca - na dane szacunkowe musimy więc poczekać. Jednak ci z nas, którzy mają ogrody przydomowe lub działki widzą także znacznie mniejszy urodzaj owoców niż w poprzednich latach. Wysoka cena owoców do przetwórstwa spowoduje także skokowy wzrost cen dżemów i owoców mrożonych. Już teraz wiele wskazuje na to, że dla mniej zamożnych Polaków owoce staną się luksusem na stołach.