WIR apeluje o odbudowę pogłowia świń

- Stosowania nawożenia organicznego, w tym obornikiem czy gnojowicą pozwala na znaczącą poprawę stosunków wodnych w glebie i jej zdolności do retencji wody opadowej. Drastyczny spadek produkcji trzody chlewnej w Wielkopolsce i Polsce spowodował brak nawożenia organicznego gleby, co niewątpliwie jest jedną z przyczyn bardziej dotkliwego odczuwania niedoborów wody w glebie przez rośliny - przekonuje Mirosław Łuczak, prezes WIR.
Nawożenie organiczne korzystnie wpływa na żyzność gleby, poprawia jej strukturę, zwiększa zdolność do zatrzymywania wody i wspiera rozwój pożytecznych mikroorganizmów i bioróżnorodności. Długoterminowo, prowadzi do zwiększenia zawartości próchnicy i poprawy właściwości gleby, co skutkuje lepszym wzrostem roślin i wyższymi plonami. Podniesienie retencji glebowej jest jednym z głównych celów naszego Programu. Wody opadowe należy retencjonować, tam gdzie spadną. To jest najtańszy sposób zatrzymania wody w glebie.
- Od wielu lat Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje o trzy działania, które naszym zdaniem znacząco poprawiłyby sytuację producentów trzody chlewnej. Wnioskujemy o rekompensaty dla rolników ze stref czerwonych ASF, dopłaty do produkcji prosiąt oraz ułatwienia w procesie uzyskiwania pozwoleń na budowę nowoczesnych obiektów inwentarskich. Uważamy, że przeznaczając środki na te cele, zapobiegniemy utracie hodowli a tym samym zwiększymy retencję wodną. Pozwoli to z kolei na zaoszczędzenie środków finansowych wypłacanych corocznie rolnikom z tytułu suszy - przekonuje prezes Izby.
Zdaniem WIR, ratowanie produkcji trzody chlewnej to nie tylko korzyści w sferze wody. To również zagospodarowanie zboża, którego nadwyżki musimy eksportować po niskich, światowych cenach, nie gwarantujących opłacalności produkcji dla małych i średnich gospodarstw rolnych.
- Substraty z produkcji trzodowej mogą być również wykorzystywane w biogazowniach do produkcji zielonej energii, zwiększającej uniezależnienie się Polski od paliw kopalnych i przyczyniającej się do ochrony klimatu - dodaje prezes WIR. -Zwracamy zatem uwagę, że analiza kosztów i korzyści wspierania sektora trzodowego wskazuje 'jednoznacznie na te drugie, które dodatkowo mają charakter trwały i wielowymiarowy.
To kolejna inicjatywa WIR, której należałoby przyklasnąć.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|