Skup interwencyjny potrzebny natychmiast

Niedawno Zachodniopomorska Izba Rolnicza apelowała o uruchomienie interwencyjnego skupu zbóż. Stefan Krajewski, minister rolnictwa podkreśla jednak, że ceny nie będą zadowalać rolników.

- Skup interwencyjny zbóż, zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami Unii Europejskiej (UE), może odbywać się po cenie 101,31 euro za tonę suchego ziarna. Krajowy Ośrodek Wsparcia rolnictwa jest przygotowany na skup interwencyjny w tej cenie - poinformował samorząd rolniczy z Pomorza Zachodniego minister Stefan Krajewski. - Polska wielokrotnie zgłaszała na forum UE konieczność podniesienia ceny interwencyjnej ale nie znalazło to poparcia Komisji Europejskiej i innych państw członkowskich UE.

Minister dodaje także, że ewentualne ustalenie wysokiej ceny interwencyjnej na produkty rolne, w przypadku niskich cen na rynkach światowych, mogłyby doprowadzić do sytuacji, w której przetwórcy i sieci handlowe droższe, polskie surowce zastępowaliby tańszymi, pochodzącymi z importu, jednocześnie polscy rolnicy mieliby problem ze sprzedażą swoich plonów również z przeznaczeniem na eksport (w celu zbilansowania nadwyżkowego rynku zbóż w Polsce ok. 30% krajowej produkcji zbóż musi być wyeksportowana).

Resort przekonuje, że interwencja publiczna musi pozostać mechanizmem siatki bezpieczeństwa, gwarantującym skup publiczny artykułów rolnych jedynie w wyjątkowych okolicznościach, tj. w sytuacjach największych spadków ich cen.

- Regulowanie cen, czy też dopłacanie do cen produktów rolnych jest niezgodne z przepisami UE. W opinii niektórych środowisk rolniczych, takie działania mogłyby nawet wpłynąć na rozregulowanie rynku - podkreśla minister Krajewski. - Dopłaty do sprzedanych zbóż w 2023 i 2024 r. były możliwe dzięki uruchomieniu przez Komisję Europejską tymczasowych, kryzysowych środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki UE po agresji Rosji na Ukrainę. 

Ministerstwo podkreśla także, że niezgodne z prawem unijnym i światowym jest też dopłacanie do eksportu, ponieważ narusza zasady konkurencji na rynku.

Co zatem zrobić z nadwyżką zboża? Potrzebne są w tej sprawie bardzo dobre pomysły i bardzo szybkie decyzje.