Uwaga! Niska jakość kiszonek stwarza problemy zdrowotne u bydła!
W tym artykule opisujemy, kiedy i dlaczego taka podstawowa pasza dla bydła bywa czasem kłopotliwa w żywieniu, oraz kiedy niska jakość kiszonek robionych na zimę stwarza problemy zdrowotne u bydła.
W jaki sposób prawidłowo włączać kiszonki w systemie karmienia bydła?
Przed podjęciem decyzji, w jaki sposób kiszonka zostanie włączona do całego systemu produkcyjnego ustalonego dla danej hodowli bydła, rolnik musi najpierw jasno określić planowane do osiągnięcia cele i zarządzanie nimi. Zwykle też hodowcy szczególnie krów mlecznych muszą jednak uzupełniać codzienny system żywienia swoich zwierząt o specjalne koncentraty paszowe. Kiszonka powinna mieć wysoką strawność i zawartość składników odżywczych, jednak nie zawsze tak bywa. Hodowcy bydła mlecznego karmiący swoje zwierzęta kiszonkami o niskiej jakości napotykają tymczasem na wiosnę większe problemy dotyczące ich zdrowotności i płodności. Skarmianie dodatkowo większych ilości drogich koncentratów znacznie zmniejsza też zysk. Tylko zapewnienie bydłu trawy (pastwisko przynajmniej 4 godz. dziennie) lub dobrej jakościowo kiszonki znacznie zmniejsza zapotrzebowanie na dodatkową suplementację paszą treściwą.
Kiszonki oraz problemy zdrowotne u bydła. Naukowcy z uczelni rolniczych, konsultanci firm paszowych i weterynarze doradzają, że należy działać zawczasu. Pewna liczba rolników zmaga się bowiem zawsze z utrzymaniem należytej kondycji krów, jeśli zdarzają się kiepskie zimy oraz z powodu złej jakości wykonanych do skarmiania kiszonek. Grozi to również pojawianiem się pewnych chorób, jak np. tężyczka i zatrucia nadpsutą kiszonką (bakterie, mikotoksyny). Nadpsuta kiszonka zwiększa dodatkowo podatność zwierząt na występowanie chorób bakteryjnych i wirusowych. Specjaliści zwracają przy tej okazji uwagę, że
jeśli jakość kiszonki w niektórych gospodarstwach krów mlecznych bywa niska, to stanowi wtedy poważny problem również dla odbiorców mleka.
Dlaczego? Ponieważ hodowcy nie są wtedy w stanie uzyskać od swoich krów wystarczającej produkcji białego płynu na tym samym poziomie, co latem przy spasaniu trawą i zielonkami. Zapotrzebowanie na energię mocno wzrasta u bydła zimą, gdy krowy niedojadają zieleniny i na dodatek kiszonki są słabe lub nadpsute. Rolnicy muszą więc uzupełniać ich racje żywnościowe, aby nie ponieść strat finansowych z powodu spadku produkcji. Podobnie dzieje się też w opisanych wypadkach na fermach mięsnych towarowych. Z powodu złych jakościowo kiszonek mogą też występować problemy z rozrodem bydła.
Kiszonka jest stosowana głównie jako dodatek do pastwiska i jako substytut pastwiska zimą. Wymagana ilość zależy od ilości i jakości dostępnego pastwiska. Jakość kiszonki musi być wysoka, aby zapewnić dobrą reakcję zwierząt. Należy sprawdzać stan białka w diecie, aby ustalić, czy dodatkowa suplementacja białka jest wymagana. Suplementacja krów wypasanych na młodych bujnych pastwiskach w sezonie wegetacyjnym i wysokiej jakości kiszonką zimą, może zmniejszyć częstość występowania tężyczki. Specjaliści radzą też, aby rolnicy, którzy każdego roku robili analizę jakości zgromadzonej kiszonki. Czasem pasze te mogą być bowiem kiepskiej jakości nie tylko z powodu nadpsucia. Przykładowo, dostawcy mleka, którzy uprawiają na kiepskich gruntach i nie są w stanie uzyskać pełnego wykarmienia krów mlecznych na wczesnej trawie, przy dodatkowo kiepskiej pogodzie będą szczególnie mocno dotknięci uzyskaniem kiszonki niskiej jakości.
Problemy zdrowotne u bydła
Naukowcy i hodowcy zaobserwowali też jakiś czas temu, wpływ złej pogody na zwiększanie się wtedy wymagań żywieniowych u krów. Zależność ta dotyczy szczególnie krów dających potomstwo. Przykładowo wielu irlandzkich rolników mających gospodarstwa na północy w Leinster i na południu w Ulsterze przesunęło rozród swoich stad do pierwszego tygodnia w lutym, aby skrócić okres między wycieleniem a początkiem wiosennego wypasu krów. Ogólnie sprzedaż pasz treściwych i koncentratów paszowych wzrasta tam zimą o 20% z roku na rok z powodu kiepskiej pogody i zmian klimatycznych. Podobne problemy zgłaszają rolnicy reszty Europy Zachodniej i Środkowej.
Kiszonki w żywieniu cieląt
Kiszonkę można też podawać cielętom w wieku 3 miesięcy, szczególnie opasom mięsnym, ale tu również wymagane są dodatkowe koncentraty. Ilość podawanej kiszonki zależy wtedy od ilości i jakości dostępnego pastwiska oraz docelowej stopy wzrostu. Jakość kiszonki musi być szczególnie wysoka, aby zapewnić dobrą reakcję zwierząt w tak młodym wieku, bez komplikacji zdrowotnych. Hodowca powinien sprawdzać też stan białka w diecie, aby ustalić, czy suplementacja białka jest wymagana i w jakiej wielkości. Korzyści z karmienia młodego bydła kiszonkami są duże. Osobniki takie często stają się nawet przez to spokojniejsze i łatwiejsze w obsłudze, oraz szybciej dostosowują się do zmian środowisko-pokarmowych zachodzących wraz z wiekiem.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|