KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Narodowy Instytut Wolności

WYSZUKIWARKA

Fachowa optymalizacja rzepaku na starcie

Opublikowano 19.02.2018 r.
Szerokie zastosowanie rzepaku (do produkcji oleju spożywczego, jako dodatek do pasz, w przemyśle naftowym) nie wpływa co prawda ostatnio na zwiększanie się zainteresowania jego uprawą, jednak są to nadal jedna z głównych roślin uprawnych w naszym kraju.

W 2016 r. według danych GUS powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku wyniosła ogółem ponad 0,8 mln ha. Ogromną większość z tego od lat stanowi rzepak ozimy, najchętniej uprawiana u nas roślina oleista. Ważna jest więc optymalizacja rzepaku na starcie, zapewniająca jak najlepsze plony.

Optymalizacja rzepaku na starcie – sprzyjająca pogoda jesienią

Dla wiosennego startu rzepaku ozimego bardzo sprzyja długa i ciepła jesień. Taka aura pogodowa powoduje bowiem, że rośliny wchodzą w spoczynek zimowy w dobrej kondycji. Jesienią zyskują wtedy 8-12 i więcej liści, oraz odpowiednio grube i mocne szyjki korzeniowe. Przy takiej jesieni straty nadrobią nawet rzepaki zasiane z opóźnieniem. Może to jednak powodować wyczerpanie składników pokarmowych w glebie, co objawia się różnokolorowym przebarwieniem łanu. Taki efekt wskazuje m.in. na niedobory azotu i fosforu, a czasem także potasu.


Optymalizacja rzepaku na starcie – niebezpieczeństwo wymrażania

 Niebezpieczne dla plantacji ozimych jest tzw. wysmalanie, polegające na topnieniu pokrywy śniegowej lub jej braku, przy jednoczesnych suchych i mroźnych wiatrach, co powoduje częściowe wymrażanie odkrytych roślin. Jeśli jednak wiosna będzie ciepła i odpowiednio wilgotna, a powstałe uszkodzenia będą dotyczyć jedynie liści, a serca rozet na ogół pozostaną w dobrej kondycji, to takie niewielkie uszkodzenia mrozowe nie powinny w sposób znaczący wpłynąć na ogólną powierzchnię upraw rzepaku.


Optymalizacja rzepaku na starcie – nawożenie

Optymalizując wiosenny start rzepaku, jeśli w danym roku na przełomie zimy i wiosny (np. w lutym i marcu) braknie okrywy śnieżnej, a temperatury w dzień osiągną ok. 10oC, można zastosować pierwszą dawkę azotu. Niedobrze jednak, gdy wystąpi wtedy okresowy niedobór wody. Wtedy, by nadrobić pojawiające się z tego powodu spowolnienie wzrostu, konieczna jest błyskawiczna regeneracja i rozbudowanie systemu korzeniowego oraz skuteczne wprowadzenie azotu do roślin, a nie tylko samo dostarczenie go do gleby. To najefektywniejszy sposób na optymalizację wiosennego startu i wzrostu rzepaku, powodujący odpowiednie wzmocnienie rozwoju roślin oraz zwiększenie ich potencjalnej produktywności (ilości i jakości plonu). Wiadomo też, że głównym stymulantem rozwoju i regeneracji sytemu korzeniowego tych roślin u[prawnych odpowiedzialny jest fosfor. Trzeba jednak mieć na uwadze, że pierwiastek ten jest słabo mobilny w glebie i korzenie mogą go absorbować (pobierać) tylko wtedy, gdy są bardzo blisko (w odległości nie większej, jak 1 mm od receptorów korzeni do cząsteczek fosforu). Szybkość pobierania fosforu spada też w niskich temperaturach. Jaka więc szybkość transportu fosforu jako dostarczyciela energii dla rzepaku, jest najlepsza do realnego zwiększenia jego masy korzeniowej i zintensyfikowania poboru wody i reszty składników pokarmowych z gleby. Specjaliści twierdzą, że aby ten problem skutecznie rozwiązać, najlepiej jest zaraz po ruszeniu wegetacji wiosną zastosować nawozy biostymulujące humusowe i fulowe, jako naturalne składniki znajdujące się w składzie każdej naturalnej próchnicy glebowej.

 


Optymalizacja rzepaku na starcie – alternatywne metody regeneracji uszkodzeń rzepaku

Nie zawsze możliwe jest jednak zapewnienie optymalnych warunków startu rzepaku wyżej opisanymi tradycyjnymi metodami agrotechnicznymi, dlatego należy znać zasady stosowania alternatywnych metod regeneracji uszkodzeń rzepaku, czyli odpowiednich gotowych nawozów płynnych. Trzeba przy tym zwracać uwagę na zawartość niezbędnych składników pokarmowych (gł. azotu, fosforu i potasu), oraz obecność związków antystresowych minimalizujących uszkodzenia zimowe i powodujących szybki start roślin. By rośliny sprawnie pobierały słabo mobilny w glebie fosfor, odpowiedzialny za regenerację i rozwój sytemu korzeniowego, po ruszeniu wegetacji najlepiej zastosować wspomniany wyżej nawóz biostymulujący, ponieważ każdy taki preparat zawiera wyselekcjonowane kwasy próchnicze humusowe i fulowe. Są to naturalne składniki próchnicy glebowej, podnoszące żyzność i strukturę gleby, wiążące nierozpuszczalne jony szkodliwych metali (gł. toksyczne jony glinu znajdujące się w glebach zakwaszonych), przyspieszające docieranie fosforu do korzenia i intensywny rozwój systemu korzeniowego. Uzupełnieniem tej technologii regeneracyjno-stymulacyjnej są cytokininy (zeatyna) stymulujące wzrost i rozwój korzeni bocznych, oraz sekwencje aminokwasów glicyna-betaina, dodatkowo podnoszące tolerancję na stresy oraz stymulujące podziały komórkowe i szybki wzrost systemu korzeniowego.

 

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO