KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

W kościele najbardziej denerwuje mnie... "że w każdą niedzielę trzeba chodzić do kościoła"

Opublikowano 07.03.2018 r.
„Owszem, jestem wierzący, ale z tym coniedzielnym chodzeniem do kościoła do przesada. Skoro Pan Bóg jest wszędzie to przecież wszędzie mnie słyszy i cały czas mogę być z nim w kontakcie. W ogóle to księża przesadzają” – taką opinię często możemy usłyszeć z ust niektórych ochrzczonych. Jak to więc jest z tym „chodzeniem do kościoła?”

    1. Uczeń Jezusa

Rzeczywiście, jeżeli niedzielną Eucharystię traktujemy tylko jako „chodzenie do kościoła” to może wydawać się to trochę męczące. Tyle innych bardziej ciekawych miejsc, bardziej ekscytujących, a nawet takich, które mogą nam pomóc doświadczyć Boga. Muzea pękające w szwach od arcydzieł sztuki, wytworu geniuszu ludzkiego, którego źródłem jest przecież Wszechmogący. Wspaniałe, majestatyczne i potężne góry, w których człowiek może spotkać Nieskończonego. Wszystko piękne… tyle, że to nie jest chrześcijaństwo. Chrześcijanin to ktoś, kto naśladuje Jezusa. Do tego zachęcał sam Jezus, mówiąc «to czyńcie na moją pamiątkę!»

Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc:

To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! Tak samo wziął i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.  (Łk 22,19)

Nie ma nic złego w muzeach, w górach albo innych miesiącach, czy sposobach, które pomagają nam spotkać Boga. Ale jeżeli do tego ograniczymy nasze zaangażowanie religijne, to na pewno nie jesteśmy uczniami Chrystusa, czyli chrześcijanami. Sam Jezus powiedział „to czyńcie” więc jako dobry uczeń Chrystusa chcę wypełnić jego polecenie. Może jest to trudne, może tego nie rozumiem, ale „to czynię”.

    2. Co zrobić, aby „chodzić do kościoła” chętniej?

Najpierw trzeba postarać się zrozumieć, że Eucharystia to coś więcej niż tylko „chodzenie do kościoła”. „Chodzenie do kościoła”, to przecież nie „chodzenie dokądś”, ale „chodzenie do Kogoś”. Sformułowanie „chodzenie do kościoła”, banalizuje rzeczywistość, w której mam znaleźć, w konsekwencji banalizuje Obecność, wobec której mam stanąć. „Chodzenie do kościoła” kojarzy nam się z innymi czynnościami, do wykonania – „chodzę na zakupy”, „chodzę do kina, „chodzę do szkoły”, „chodzę do pracy”. Eucharystia to coś więcej niż „chodzenie do kościoła”. Eucharystia to spotkanie z Osobą. Jeżeli wiem, że nie idę dokądś, ale idę do Kogoś, bardziej mnie to przejmuje. Jeżeli uzmysłowię sobie, że tym Kimś jest Bóg sam, który prosi mnie, abym – jako jego uczeń – czynił coś bardzo ważnego – staram się odpowiedzieć na jego zaproszenie. Od tego momentu sprawa przedstawi się zupełnie inaczej. 

    3. Eucharystia, czyli spotkanie

Bóg jest osobą – oczywiście Boską osobą, ale osobą. Jeżeli zrozumiem, że Eucharystia to spotkanie, na którą zaprasza mnie Bóg, który jest osobą, łatwiej będzie mi zrozumieć, że to On chce – jak osoba – przemówi do mnie w swoim Słowie, wzmocnić mnie, karmiąc swoim ciałem, dać wytchnienie, wprowadzając mnie w przedsionek nieba, którym jest przecież On sam. Eucharystia nie jest performans, przedstawienie do oglądania, to spotkanie z Bogiem, w czasie którego Bóg kolejny raz ukazuje mi swoja miłość do mnie. 

    4. W Eucharystii Bóg prawdziwie umiera, zmartwychwstaje i posyła swojego Ducha

Bóg nie tylko opowiada w Eucharystii minione dzieje, przypominając co zrobił dla człowieka. W Eucharystii uobecnia się tamto wydarzenie. W Eucharystii Jezus realnie wydaje się za nas na śmierć, realnie umiera, realnie zmartwychwstaje, tak realnie, jak realne jest Jego eucharystyczne ciało. I chce jeszcze więcej. Chce nakarmić mnie tym swoim Boskim ciałem, aby dokonał się cud przemiany, mojej przemiany w Niego.

Tak, Eucharystia to zdecydowanie coś więcej niż tylko obowiązek coniedzielnego chodzenia do kościoła. Warto o tym pomyśleć.

 

 

 

kontakt1.jpg Ks. Tomasz Ślesik
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO