KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Awantura o... żywopłot, czyli tworzymy "zielone ogrodzenie" zgodnie z prawem

Opublikowano 10.04.2018 r.
Żywopłot może znakomicie zastąpić tradycyjne ogrodzenie z metalu lub drewna. Dokładamy wszelkich starań, by stał się również ozdobą ogrodu. Nierzadko jednak jest przyczyną sąsiedzkiego konfliktu. Wiele kwestii spornych regulują przepisy kodeksu cywilnego, zwane potocznie prawem sąsiedzkim.
 

Kłopot z żywopłotem

Właściciel sąsiedniego gruntu uprawniony jest do obcięcia zwieszających się na teren jego działki gałęzi, a także przechodzących na jego teren z sąsiedniej działki korzeni. Wcześniej jednak powinien poinformować sąsiada o tym, że rośliny sprawiają mu kłopot, poprosić właściciela roślin o usunięcie ich w wyznaczonym terminie. W tym celu należy pozwolić wejść mu na teren, na który zwisają sporne gałęzie. Jeśli właściciel roślin ich nie uporządkuje, można samemu przystąpić do dzieła.
 
Pamiętajmy, że jeśli na naszą działkę przechodzą gałęzie drzew owocowych – to owoce, dopóki rosną na drzewie, są własnością właściciela drzewa. Ma on prawo zrywać je znad naszego terenu. Dopiero w momencie, gdy owoce opadną na nasza ziemię, stają się naszą własnością. Co ważne – nie wolno nam strząsać ich z drzewa.
 
Korzenie przechodzące na działkę sąsiednią można usuwać bez uzgodnienia, jednak jeśli zdarzy się, że po ich usunięciu drzewo obumrze, możemy odpowiadać z powództwa cywilnego za zniszczenie własności sąsiada.
Jeśli liście z naszego drzewa opadają na posesję sąsiada, możemy być wezwani do ich uprzątnięcia lub obciążeni kosztami prac porządkowych.
 
Za szkody wyrządzone przez konar z naszego drzewa (opadły na przykład podczas wichury) w ogrodzeniu lub dachu należącym do sąsiada odpowiadamy my – właściciele drzewa.
 
Żywopłoty i duże drzewa mogą też zrodzić problem zacienienia sąsiedniej posesji, nawet jeśli nie wchodzą na jej granice.
 
Przyjmuje się, że odległość zwartego pasa zieleni nie powinna być mniejsza niż połowa jego wysokości… jak często jednak mamy tak wiele miejsca? Najczęściej żywopłot sadzi się wzdłuż ogrodzenia. Jeśli spowodowane tym zacienienie terenu lub domu sąsiada wyda mu się zbyt uciążliwe, może on ubiegać się o nakaz usunięcia znajdującej się przy jego granicy roślinności. Wtedy wszystko zależy od oceny urzędników.
 
O tym, że żywopłot wymaga formowania, trzeba pamiętać już podczas sadzenia. Dobrze jest zawczasu uzgodnić z sąsiadem możliwość wchodzenia w tym celu na jego działkę lub też odpowiednio odsunąć rząd roślin od ogrodzenia. Zdarza się, że żywopłot staje się wspólną inwestycją. Według kodeksu cywilnego, wspólne użytkowanie żywopłotu posadzonego w granicy posesji zobowiązuje obie strony do jego pielęgnacji. Chociaż właściciel żywopłotu – czyli ten, kto go sadził – ma prawo wejść na sąsiednią działkę, aby przeprowadzić cięcie, lepiej jednak mieć takie sprawy uzgodnione. 
 
Sadząc żywopłot od strony ulicy, należy zadbać o to, by rząd roślin nie ograniczał widoczności na zakrętach i skrzyżowaniach oraz nie utrudniał utrzymania drogi i chodników w czystości.

Jak założyć żywopłot?

Niezależnie od tego, czy żywopłot będzie towarzyszył ogrodzeniu, czy sam będzie je stanowił, musi być odpowiednio założony. Rośliny, które bardzo się rozrosną (np. świerk pospolity, modrzewie lub tuje), sadzimy w jednym rzędzie, w dość dużych odstępach, co 50-80 cm, mniejsze (berberysy, irgę czy tawuły) w dwóch rzędach na przemian, mniej więcej co 20 cm. Niektóre odmiany mające pokrój kolumnowy, np. jałowiec pospolity Hibernica lub cis pospolity Fastigiata muszą być sadzone bardzo rzadko (w odległościach ok. 1 m), inaczej tracą swój dekoracyjny wygląd.
 
Pamiętajmy, że iglaki (z wyjątkiem cisa) dobrze czują się tylko w miejscach nasłonecznionych. W cieniu będą tracić gałęzie i po pewnym czasie pozostanie tylko goły od dołu pień z nielicznymi pędami na czubku.

Przycinanie żywopłotu

Żywopłot trzeba przycinać regularnie, aby się zagęścił oraz nabrał oczekiwanego przez nas kształtu. Pierwsze cięcie drzew i krzewów zrzucających liście na zimę, które posadzono jesienią albo wiosną, wykonujemy po ustaniu mrozów, lecz przed rozpoczęciem wegetacji (koniec lutego, najdalej koniec marca). W następnych latach główny termin formowania wypada na przełom czerwca i lipca. Usuwamy wtedy przynajmniej połowę tegorocznego przyrostu. Dopiero po osiągnięciu wymaganej przez nas wysokości żywopłotu należy go ciąć regularnie dwa, a nawet i trzy razy w roku, pozostawiając każdorazowo kilka centymetrów ostatniego przyrostu. Formowanie na koniec sezonu wegetacyjnego trzeba przeprowadzić szczególnie starannie, by w stanie bezlistnym nie szpeciły go pędy wystające poza nadany roślinom kształt. 

Żywopłot iglasty

Żywopłotów z gatunków iglastych nie należy przycinać przez kilka pierwszych lat wzrostu (wyjątek stanowi tylko modrzew, który tniemy nisko już w pierwszym roku po posadzeniu). Potem, gdy rośliny zbliżają się do pożądanej wysokości, strzyżemy je raz lub najwyżej dwa razy do roku. Po raz pierwszy wiosną, przed pojawieniem się przyrostów, a drugi raz – latem, ale nie później niż do połowy sierpnia. 
 

 

 
Ewa Brzezińska
Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach 
 
 

Jeden z 16 Ośrodków Doradztwa Rolniczego w kraju. Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach realizuje na obszarach wiejskich województwa łódzkiego zadania z zakresu doradztwa rolniczego. Podstawowym zadaniem Ośrodka jest doradztwo rolnicze, obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych oraz wiejskiego gospodarstwa domowego, mającego na celu poprawę poziomu dochodów rolniczych oraz podnoszenie konkurencyjności rynkowej gospodarstw rolnych, wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, a także podnoszenie poziomu kwalifikacji zawodowych rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich.