Więcej ziemniaków importujemy niż eksportujemy

Kilka tygodni temu Bronisław Węglewski, prezes IRWŁ, zwracał uwagę na szokujące różnice cen warzyw i ziemniaków w skupie i w sklepach.
O problemie pisaliśmy TUTAJ
Czytaj również: Czy będzie pomoc dla producentów ziemniaków?
Nie tylko w województwie łódzkim bardzo często za kilogram ziemniaków rolnik ma płacone w skupie 0,20 zł, a w sklepie ziemniaki kosztują od 1,00 do 1,50 zł/kg, podobnie jest z kapustą: w skupie 0,10 zł/kg - w sklepie po 3 zł. Prezes łódzkiej izby zapytał więc ministra rolnictwa skąd biorą się aż tak duże różnice w cenie w skupie i w sklepie. Odpowiedź – właśnie przyszła.
Zbiory ziemniaków w Polsce w 2017 roku wyniosły 9,5 miliona ton i były o prawie 0,7 miliona ton większe niż w 2016 roku - informuje Krzysztof Jurgiel.
Konsekwencją większych zbiorów w dwóch ostatnich latach są nadwyżki ziemniaków na rynku, co doprowadziło do spadku ich cen. Dodatkowo w bieżącym sezonie jest silna presja wysokiej podaży i niskich cen w Europie Zachodniej, gdzie zbiory ziemniaków były rekordowo wysokie. Produkcja ziemniaków w Polsce jest znacznie większa, niż zapotrzebowanie rynku krajowego.Jednak nie widać tego w sklepach – tu ziemniaki są droższe niż rok remu. I właśnie to dziwi rolników.
W 2017 roku wyeksportowano z Polski 35 tysięcy ton ziemniaków, natomiast sprowadzono do Polski 117 tysięcy ton ziemniaków - informuje minister rolnictwa.
Importowane do Polski ziemniaki pochodziły przede wszystkim z... Niemiec, Holandii, Hiszpanii i Grecji.
Minister podkreśla także, że kilkukrotnie spotykał się z producentami warzyw i ziemniaków.
W odpowiedzi na postulaty rolników ministerstwo wystąpiło do inspekcji odpowiedzialnych za kontrolę jakości produktów rolno-spożywczych o zintensyfikowanie działań kontrolnych w odniesieniu do importowanych do Polski ziemniaków jadalnych - pisze minister rolnictwa. - W trakcie kontroli sprawdzane jest także, czy znajdujące się w ofercie ziemniaki, deklarowane jako polskie, rzeczywiście pochodzą z polskich upraw.
Jednak nadal nie ma odpowiedzi na pytanie dlaczego tak wysokie są różnice cen między skupem
i sklepem.
Bo skoro ziemniaków jest za dużo, powinny być tanie jak przysłowiowy barszcz, a przecież są coraz droższe. Praktyka pokazuje więc, że na ziemniakach i niektórych innych warzywach sklepy i pośrednicy mogą zarabiać nawet kilkaset procent ceny skupu. I to w absolutnym - jak widać - majestacie prawa...
![]() |
Sergiusz Baar
Redakcja WDR
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|