Czy to już początki suszy?

Choć pogoda w tym roku rozpieszcza rolników, jednak są także powody do narzekania. W województwie lubelskim, świętokrzyskim i na Podkarpaciu rolnicy zaczynają narzekać na suszę.
Od dawna nie było u nas porządnego deszczu, rzepaki na lżejszych glebach w upale więdną w oczach, a zboża zatrzymały się i nie rosną - mówi Dawid Kubiak, rolnik z Lubelszczyzny. - Prognozy na najbliższe dni też nie są optymistyczne, bo nie zapowiadają deszczu. W ubiegłym roku wilgoci było za dużo - teraz jest za mało.
Burze, które popołudniami przechodzą nad Polską sytuacji nie ratują.
Burza daje deszcz w jednej wsi, a gospodarstwa obok nie uświadczą ani kropli - dodaje rolnik. - Intensywny deszcz po burzy szybciej spłynie do rowu niż wsiąknie w ziemię. Potrzebnych jest kilka dni ze spokojnie padającym deszczem.
Nie wszędzie jednak są powody do narzekania. Nie narzekają na razie rolnicy z Mazur i Podlasia. W Wielkopolsce także jeszcze suszy nie widać.
W marcu spadło u nas 30 mm deszczu, w kwietniu było podobnie - tez 30 mm - mówi Andrzej Obst, doradca zajmujący się ochroną roślin w Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. - Co przyniesie maj? - tego nikt nie wie, w każdym razie nie wszędzie widać pierwsze oznaki suszy.
Meteorolodzy na najbliższe dni zapowiadają słoneczną, bezdeszczową pogodę.
![]() |
Sergiusz Baar
Redakcja WDR
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|