Wysiewasz własne zboże? Zrób test!
Wszyscy pamiętamy jak było, praktycznie w połowie kwietnia rozpoczęła się upalna pogoda, zboża dojrzały bardzo wcześnie, a w wielu miejscach, także z braku odpowiedniej ilości opadów, zanim dojrzały to zaschły - przypomina Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Kwalifikowany materiał siewny jest w tym roku bardzo drogi i trudno go dostać, ale właśnie ze względu na koszty wielu rolników decyduje się na wysiew materiału siewnego z własnych zbiorów. Pamiętajmy jednak, że rok był bardzo niekorzystny, zboża nie wszędzie dojrzały, więc warto przeprowadzić test przedsiewny.
Jak zawsze w tego typu przypadkach potrzebny nam będzie pojemnik i lignina, bibuła, papierowe ręczniki lub w najgorszym wypadku chusteczki higieniczne. Ważne - nie powinny byc aromatyzowane. Najlepsza jest zwykła lignina.
Odliczamy 100, 200 lub 300 ziarniaków, im więcej ich wysiejemy w teście tym wynik będzie bardziej wiarygodny - mówi inżynier Węgrzyn. - Naczynie do kiełkowania wykładamy wilgotną ligniną lub bibułą. Wykładamy ziarniaki na ligninę w taki sposób, żeby łatwo było je policzyć, gdy już wykiełkują. Albo robimy spore odstępy między wykładaniem poszczególnych ziarniaków, albo potem będziemy je wybierać za pomocą pęsety i wtedy zliczać ilość skiełkowanych ziaren.
Wysianą próbkę przykrywamy warstwą nasączonej ligniny i zostawiamy na około tydzień w ciepłym miejscu. Na naszego naczynia zaglądamy jednak codziennie sprawdzając, czy podłoże i wierzchnia warstwa ligniny ma odpowiednią wilgotność.
Po około tygodniu lub 8-9 dniach możemy sprawdzić, ile ziarniaków wykiełkowało. Jeśłi wysieliśmy je w równych rzędach będzie nam łatwiej liczyć, można także wybierać te nasiona, które nie wykiełkowały - radzi Józef Węgrzyn. - Ziarniaków, które nie puściły kiełków nie powinno być więcej niż 10%, co oznacza, że jeśli do próbki użyliśmy 100 ziarniaków, to 90 powinno skiełkować, a co najwyżej 10 może być niewykiełkowanych. 100 ziarniaków to jednak mało i warto pokusić się o zrobienie testu na 200 czy 300 nasionach, bo wtedy wynik będzie bardziej wiarygodny.
Szczególnie w tym roku warto zrobić taki test, bo lepiej przekonać się na kilkuset ziarniakach, jaka jest siła kiełkowania naszego zboża niż... po wysianiu martwić się niewielkimi wschodami.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|