KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Prosięta nie lubią nudy

Opublikowano 19.10.2018 r.
Jak wszystkie młode stworzenia, także prosięta i warchlaki nie cierpią nudy. Monotonia, jaką fundujemy świniom w okresie odchowu, bardzo często powoduje, że szukając rozrywki zwierzęta zaczepiają się nawzajem, jak również ranią inne słabsze osobniki. Takie zachowania u świń pojawiają się najczęściej na wielkotowarowych fermach. Prowadzą one do pogorszenia zdrowotności zwierząt, a za tym i zysków hodowcy. Warto więc wiedzieć, co należy zrobić, aby agresja i kanibalizm u świń nie występowały w chlewniach.

We wszystkich krajach Unii Europejskiej obowiązują jednolite przepisy dotyczące dobrostanu świń. Przepisy te szczegółowo określają warunki, w jakich powinny być utrzymywane zwierzęta, np.: minimalną powierzchnię podłogi przypadającą na jedną sztukę, zakres temperatur, wilgotność powietrza, stężenie gazów, natężenie oświetlenia w chlewni, a także parametry jakościowe paszy i wody. 

Wprowadzenie tych przepisów wiązało się z koniecznością ograniczenia obsady zwierząt w chlewniach, często również z koniecznością przebudowy budynków inwentarskich. Wszystkie te działania przełożyły się w ostateczności  na poprawę warunków zoohigienicznych, przez co podniosła się efektywność chowu.

Bardzo istotny jest fakt, że nawet najlepiej dostosowana do warunków dobrostanu chlewnia nie stanowi miejsca, w którym świnie mogą bez ograniczeń wykazywać swoje naturalne zachowania. Wszystkie młode zwierzęta są bardzo ciekawe świata. Zamknięcie ich w kojcach na podłodze rusztowej, wydzielonych pełnymi przegrodami PCV uniemożliwia naturalną chęć kontaktów z otoczeniem zewnętrznym. Niezmieniające się przez wiele tygodni otoczenie, brak możliwości biegania, rycia, a także żucia powodują, że prosięta organizują sobie inne rozrywki. Początkowo liżą się wzajemnie, ssą i gryzą uszy, boki   i ogony. Podczas nieszkodliwej  z pozoru zabawy uszkodzenie skóry powoduje nie tylko otwarcie drzwi do wszelkich infekcji, ale także zmianę w nudnym środowisku. Otarcia, rany i krew stają się jedyną atrakcją, jaka pojawia się w kojcu. Budzą one ogromne zainteresowanie niemalże wszystkich zwierząt. Każde z nich chce powąchać, dotknąć, posmakować, a w konsekwencji ugryźć.

Gdy zabawa kończy się imitacją walki, bieganiem i zaczepianiem innych, znaczy, że jest niegroźna. Te naturalne zachowania w nienaturalnych warunkach bytowania, jakimi są chlewnie, z biegiem czasu mogą przeobrazić się w agresywne walki prowadzące bardzo często do poważnych obrażeń. Z reguły okaleczone zwierzęta stają się obiektem zbiorowej agresji w kojcu. Pojawiająca się słodka lepka krew stanowi ciekawy, a zarazem całkiem nowy bodziec. I to właśnie od tego momentu już niedaleka droga do kanibalizmu.

Zjawisko kanibalizmu, czyli popularne gryzienie się świń okresowo może pojawiać się w wielu chlewniach z różną intensywnością. Agresorem może być pojedynczy osobnik, który zaczepia inne zwierzęta w stadzie lub grupa zwierząt, która atakuje pojedynczego osobnika albo pozostałe zwierzęta z kojca. Ważna jest wtedy szybka reakcja hodowcy, która pozwoli uniknąć strat.

 

Kanibalizm – to nienormalne, patologiczne zachowanie zwierząt, które jest bardzo groźne. Przede wszystkim powoduje duże straty ekonomiczne, które wynikają z:
a) obniżonych przyrostów dziennych
b) dłuższego tuczu do uzyskania określonej ubojowej masy ciała
c) zwiększonych nakładów finansowych na żywienie
d) częstszego występowania chorób spowodowanych obniżeniem odporności (najczęściej wynikających z uszkodzenia ciała), upadków.
 
W przypadku wystąpienia pojedynczych przypadków agresji wśród świń najlepiej jest natychmiast odizolować agresywnego osobnika, aby zapobiec udzieleniu się tego zachowania pozostałym zwierzętom z kojca/grupy. W sytuacji, gdy agresywnych osobników jest wiele, działania hodowcy powinny skupiać się na poprawie warunków środowiskowych (temperatury, wymiany powietrza, oświetlenia), zmniejszeniu obsady w kojcach, zapewnieniu dostępu do ruchomych elementów i przedmiotów do zabawy oraz zapewnieniu odpowiedniego żywienia, dostępu do paszy i wody.
 

Źródło: www.3tre3.it/negozio/materiali-manipolabili

Ważne są wszystkie wymienione przyczyny – szybko i doraźnie zadziałają obce elementy w kojcu, tzw. zabawki. Hodowcy, którzy mieli styczność z przypadkami agresji i kanibalizmem wśród świń, zapewne przekonali się, jak skuteczne w redukcji niekorzystnych zachowań są wspomniane przedmioty. Wszelkiego rodzaju nowe obiekty w kojcu, odwracają uwagę świń od siebie – tracą one zainteresowanie innymi osobnikami w stadzie, przez co eliminuje się jedną z głównych przyczyn kanibalizmu. Należy tylko pamiętać, że zabawka po jakimś czasie traci atrybut nowości i może się znudzić.

 

 

 
Anna Jaros
Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach 
 
 

Jeden z 16 Ośrodków Doradztwa Rolniczego w kraju. Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach realizuje na obszarach wiejskich województwa łódzkiego zadania z zakresu doradztwa rolniczego. Podstawowym zadaniem Ośrodka jest doradztwo rolnicze, obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych oraz wiejskiego gospodarstwa domowego, mającego na celu poprawę poziomu dochodów rolniczych oraz podnoszenie konkurencyjności rynkowej gospodarstw rolnych, wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, a także podnoszenie poziomu kwalifikacji zawodowych rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich.