Co ze skupem jabłek? Firma Eskimos: „ogromna presja, tysiące telefonów uniemożliwiają planowe działanie”
Akcja zagospodarowania nadwyżki jabłek przemysłowych która jest przyczyną dramatycznego spadku ich ceny, wymaga czasu i Waszej pomocy. Bardzo prosimy o cierpliwość przez kilka kolejnych dni, abyśmy zdołali zawrzeć konieczne umowy i uruchomić kanały zagospodarowania. Ogromna presja jakiej jesteśmy poddawani, szczególnie tysiące telefonów, uniemożliwiają nam działania planowe i opóźniają osiągnięcie celów – czytamy w komunikacie firmy.
We wtorek na stronie internetowej firmy Eskimos pojawiła się wyczekiwana przez sadowników lista punktów skupu jabłek przemysłowych - link TUTAJ. Spółka informuje, że będzie ona w przeciągu najbliższych dni jeszcze aktualizowana. Miejsca skupu będą uruchamiane sukcesywnie.
Pierwszym zadaniem punktów obsługi jest kontraktacja i uzgadnianie terminów dostaw. Przypominamy że dla dostaw listopadowych i grudniowych stosować będziemy ceny podwyższone do 0,26 i 0,28 zł/kg, oraz wypłacimy za taką kontraktację 30% zaliczki - informuje spółka.
W komunikacie czytamy dodatkowo:
Jeszcze raz bardzo rosimy o cierpliwość. Ale także o spowolnienie zbioru jabłek przemysłowych. Najlepiej przechowają się w sadzie, co pozwoli nam przesunąć wystarczającą część przerobu na listopad. Nie zdołamy Wam pomóc, jeżeli nie będziemy działać we wspólnym, uzgodnionym harmonogramie.
Czekamy na Wasze komentarze w tej sprawie! Jak oceniacie działnie punktów skupu? Czy udało Wam się już coś załatwić?
Źródło: Eskimos S.A.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|