Bałtyk umiera?! Rybacy żądają zmian

Przed budynkiem Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni zgromadziło się kilkudziesięciu wędkarzy i rybaków. Ich protest miał być wyrazem niezadowolenia dla ustalenia kwot połowowych na 2019 rok. Dodajmy, kwot dużo wyższych od tych, które rekomendowali naukowcy i Międzynarodowa Rada Badań Morza. Według rybaków doprowadzi to do dalszej degradacji Bałtyku.
Rybacy twierdzą, że topniejąca populacja dorsza bałtyckiego spowodowana jest nadmiernymi połowami paszowymi. Malejąca liczba ryb w Morzu Bałtyckim zagrażać ma nie tylko opłacalności połowów, ale także całemu ekosystemowi morskiemu.
Protestujący rybacy przynieśli ze sobą złowione dorsze, pokazywali jak ryby są słabe i chore, a tym samym nie nadają się do jedzenia.
Rybacy domagają się korekty unijnego rozporządzenia, na mocy którego przyznawane są środki pomocowe w rejonie Morza Bałtyckiego. Poza tym chcą znaczącego zmniejszenia limitów połowowych na Bałtyku lub nawet wprowadzenia wieloletniego całkowitego zakazu połowu przemysłowego.
Pismo w sprawie oczekiwań polskich rybaków przedstawiono Morskiemu Instytutowi Rybackiemu w Gdyni, wysłano je też do unijnego Komisarza ds. Rybołówstwa.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|