Podlaska izba wnioskuje o... odstrzał łosi
Zwierzęta te są objęte niejako ochroną od 2001 roku - pisze we wniosku Grzegorz Leszczyński, prezes podlaskiej izby. W tym czasie populacja tego gatunku wzrosła do prawie 20 tysięcy osobników. Z uwagi na tak duży wzrost, na niektórych obszarach łosie stają się gatunkiem inwazyjnym, szczególnie w Polsce północno-wschodniej.
Jak podają rolnicy z Podlasia, w 2016 roku wypłacono ponad 4 miliony złotych odszkodowania za wyrządzone przez łosie straty w uprawach rolnych. Również leśnicy zwracają uwagę na rosnące szkody w lasach, polegające na łamaniu młodych drzew, zadeptywaniu oraz zgryzaniu upraw i młodników, zwłaszcza sosnowych. Wzrasta także liczba wypadków drogowych z udziałem łosi.
Zdaniem samorządu rolniczego z Podlasia, łosie powinny być pozyskiwane tam, gdzie przekroczona jest optymalna wielkość populacji oraz tam, gdzie liczna populacja łosi stwarza zagrożenie.
W praktyce należałoby rozpocząć eksploatację łowiecką w wybranych nadleśnictwach na obszarze czterech regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych w Polsce - informuje Grzegorz Leszczyński. - Roczne przyrosty populacji łosia powinny być badane. Należy ocenić, które rejony charakteryzują się niskimi przyrostami, gdzie pozyskanie nie jest konieczne, a nawet niewskazane, a gdzie jest ono niezbędne.
Czy odstrzał łosi zostanie zatwierdzony przez ministerstwo? Do sprawy będziemy wracać!
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|