Stop podróbkom ŚOR! Przeczytaj koniecznie!

Przełom roku to dla rolników czas planowania prac w gospodarstwie i wyboru odpowiednich środków ochrony roślin. Dlatego też w tym okresie zwiększa się aktywność przestępców oferujących środki ochrony roślin spoza legalnego źródła. Kuszące oferty na aukcjach internetowych, od sąsiadów czy obwoźnych sprzedawców powinny obudzić czujność rolnika, zwłaszcza jeśli pochodzą one zza granicy i wyróżnia je atrakcyjna cena.
Podrobione środki ochrony roślin są łudząco podobne do oryginalnych produktów - przypomina Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin. - Podobieństwo to dotyczy jednak tylko wyglądu zewnętrznego – oszuści budują zaufanie do oferowanych produktów zaopatrując je w podrobione etykiety i oznaczenia łudząco podobne to tych, stosowanych przez legalnie działających producentów. Faktycznie jednak nie mają one nic wspólnego z oryginalnymi środkami. Skład takich produktów jest zawsze inny, a trzeba pamiętać, że w przypadku środków ochrony roślin każda, nawet najdrobniejsza zmiana, czyni poważną różnicę.
Po badaniu okazuje się, że w opakowaniu jest np. zupełnie inna substancja, towarzyszą jej inne zanieczyszczenia, zdarzają się substancje o zupełnie innej klasie toksyczności. Tymczasem każdy oryginalny środek ochrony roślin zanim trafi na rynek jest bardzo skrupulatnie badany, badania takie trwają średnio 10 lat i wymagają inwestycji rzędu 250 mln euro.
- Największe ryzyko bierze na siebie rolnik. Dlatego nasze stowarzyszenie wraz z partnerami nasila działania edukacyjne, aby przestrzegać rolników przed zakupem środków ochrony roślin spoza legalnego kanału dystrybucji. Przypominamy, przykładowo, że nie można bez odpowiednich zezwoleń legalnie sprowadzać środków ochrony roślin zza granicy, grożą za to liczne kary, w tym odpowiedzialność karna - mówi Aleksandra Mrowiec z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.
Występowanie nielegalnych środków ochrony roślin w Polsce determinuje położenie geograficzne (granica lądowa zewnętrzna UE i porty morskie).
Od lat obserwujemy, że problem podrobionych środków ochrony roślin rośnie, nie tylko w skali krajowej ale też globalnej - mówi Joanna Tumińska, Dyrektor w Głównym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa. - Walka z fałszerzami wymaga zaangażowania wielu instytucji i organów, a także współpracy z producentami.
Dzięki wzmożonym kontrolom na granicy wschodniej Polski oraz w portach morskich tylko w 2018 roku udało się wyeliminować 21 ton nielegalnych środków ochrony roślin.
Nielegalne środki ochrony roślin to zagrożenie dla rolnika, konsumenta, upraw i środowiska naturalnego ale także straty dla budżetu państwa z tytułu niezapłaconych należności celno-skarbowych - mówi Magda Rzeczkowska, dyrektor Departamentu Ceł w Ministerstwie Finansów. - Chcemy aby nasze działania skutecznie wpłynęły na podejmowanie właściwych decyzji przez rolników
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|