Rolnicy czekają na deszcz – czy sprawdzą się prognozy?
Deszcz jest bardzo potrzebny, a teraz przydałby się wyjątkowo choćby dlatego, że jesteśmy przed siewami rzepaku - mówi Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Na nadrobienie bilansu wodnego nie ma co liczyć, bo potrzebny byłby deszcz trwający co najmniej kilka dni, ale jeśli zapowiadane opady nie będą zbyt gwałtowne, to chociaż chwilowo znacznie poprawią wilgotność wierzchniej warstwy gleby.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, co najmniej od pierwszej dekady czerwca opady w Polsce są znacznie niższe od średniej wieloletniej. Z informacji podanych dla okolic Warszawy wynika, że w pierwszej połowie sierpnia średnia wieloletnia wynosi około 23 mm deszczu na metr kwadratowy, a w tym roku wyniosła zaledwie 6-7 mm. To bardzo mało. Są i takie miejsca w Polsce, gdzie deszcz praktycznie nie padał od końca kwietnia.
Zazwyczaj sierpień jest miesiącem o bardzo spokojnej pogodzie z małą ilością deszczu - dodaje pan Józef. - W tym roku jednak jest inaczej. Pogoda jest bardzo dynamiczna, w wielu miejscach przechodzą burze dające niewielkie opady - są to zjawiska typowe dla lipca. Niemniej jednak każda kropla deszczu jest w tej chwili bardzo potrzebna, a zadaniem rolników jest taka uprawa przedsiewna, aby ograniczyć parowanie wody z gleby.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował prognozę ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu na środę. Żółte alerty obejmują województwa: lubuskie, wielkopolskie i łódzkie. Oby ta prognoza się sprawdziła.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|