Salmonella w jajach z Ukrainy? Prawda czy fałsz?
Łotewskie Ministerstwo Rolnictwa złożyło wniosek do Komisji Europejskiej o zaostrzenie monitoringu jaj pochodzących zza naszej wschodniej granicy. Chodzi o ochronę unijnych konsumentów przed ryzykiem zatrucia salomnellą. Łotewski resort rolnictwa argumentując wniosek powołuje się na wyniki kontroli przeprowadzonej przez krajowe służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo żywności. W kilku przypadkach miało dojść do zanieczyszczenia salmonellą jaj i produktów jajecznych sprowadzonych z Ukrainy.
Łotwa uważa, że zostały poważnie naruszone unijne normy bezpieczeństwa żywności do przestrzegania których zobowiązane są nie tylko kraje unijne, ale także kraje spoza Wspólnoty mające umowy handlowe z UE – czytamy na stronie Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Strona ukraińska wyraźnie odcina się od rzekomych pomówień i podjęła działania mające na celu dbanie o dobre imię spółki.
Ukraińsko – łotewska spółka Ovostar Europe z siedzibą na Łotwie, która stanowi zależna platformę handlową od Ovostar Union na Ukrainie (dystrybuująca produkty Ovostaru w UE i na Bliskim Wschodzie) poinformowała organy ścigania o działaniach łotewskiej strony – fałszywym informowaniu na temat rzekomo niskiej jakości produktów jajecznych i wzywaniu konsumentów do nie kupowania ukraińskich produktów – informuje KIPDiP.
Ukraina jest aktualnie największym dostawcą jaj w skorupkach i przetworów do Unii Europejskiej z grupy tak zwanych państw trzecich, z 55 proc. udziałem w eksporcie do Wspólnoty ogółem. W 2018 roku import ze Wschodu wyniósł 13,8 tys. ton, co oznaczało wzrost o 353 proc. porównując r/r.
Źródło: KIPDiP
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|