KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Jesienne zabiegi w zbożach - poradnik dla rolnika

Opublikowano 06.09.2019 r.
W Polsce z roku na rok obserwuje się w zasiewach wzrost udziału zbóż. W większości gospodarstw zboża uprawia się w stanowisku po zbożach. Najczęściej w monokulturze uprawia się pszenicę, żyto i kukurydzę na ziarno. W wyniku siewu zbóż po zbożach w glebie następuje nagromadzenie się chorób, szkodników i chwastów występujących w tych gatunkach roślin. Nadmierne nagromadzenie patogenów wpływa ujemnie na wysokość i jakość plonu. Następuje równocześnie jednostronne wyczerpanie składników pokarmowych, szczególnie tych niezbędnych do prawidłowego odżywiania roślin - mikroelementów.

W stanowiskach po zbożach uprawianych w monokulturze gromadzą się substancje hamujące wzrost, głównie związki fenolowe, powstające z rozkładu resztek pożniwnych i słomy, które działają toksycznie na siewki zbóż. Częsta uprawa zbóż po sobie powoduje naruszenie równowagi ekologicznej środowiska, co objawia się znacznym wzrostem zachwaszczenia.

Jak złagodzić skutki monokultury?

Już jesienią, przed siewem rolnik może złagodzić skutki złego zmianowania poprzez odpowiedni dobór gatunku zboża bądź odmiany. Największe wymagania stanowiskowe wykazuje pszenica, słabsze pszenżyto i jęczmień, natomiast najsłabsze żyto i owies. Uprawa pszenicy po pszenicy skutkuje znacznym spadkiem plonu i jego jakością. Jeżeli zachodzi konieczność uprawy zbóż po zbożach, należy układać zmianowanie w ten sposób, aby po pszenicy występowało pszenżyto lub jęczmień. Uprawa pszenicy po jęczmieniu lub pszenżycie (a zwłaszcza po pszenicy) prowadzi do rozwoju chorób podstawy źdźbła, zwanych chorobami podsuszkowymi. Zalicza się do nich: zgorzel podstawy źdźbła, łamliwość źdźbła, fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła i korzeni.

Hodowla nowych odmian ukierunkowana jest na uzyskanie cech korzystnych dla producenta, a więc wysokiego plonu, o korzystnych parametrach jakościowych, a także o zwiększonej odporności na niekorzystne warunki siedliskowe.

Do odmian posiadających wyższą odporność na takie zagrożenie, zalecanych do uprawy w gospodarstwach o zwiększonym udziale w strukturze zasiewów zbóż, a szczególnie pszenicy ozimej, zaliczają się m.in.: Olivin, Ostroga, Sukces, Tonacja, Zawisza, Batuta, Bystra, Fregata.

Zwalczanie chwastów w zbożach

Jesień to idealna pora na zabiegi herbicydowe w zbożach. Można je rozpocząć bezpośrednio po siewie lub wykonać po wschodach, w różnych fazach rozwojowych. Chwasty, w porównaniu z roślinami uprawnymi, są bardziej agresywne i pobierają znacznie szybciej i więcej wody oraz składników pokarmowych. Wczesne ich wyeliminowanie stwarza korzystne warunki dla roślin uprawnych, co sprawia, że w okres spoczynku zimowego wejdą w lepszej kondycji - dobrze ukorzenione i dokarmione. Takie rośliny lepiej zniosą niskie temperatury, lepiej przezimują.

Większość uciążliwych chwastów zbóż to rośliny zimujące, np. miotła zbożowa, przytulia czepna, chaber bławatek, mak polny, rumianowate, fiołek polny. Ukorzeniają się i, niezależnie od przebiegu pogody, przechodzą kolejne fazy rozwojowe przy niewielkiej masie liści. Zimą przeważnie nie wymarzają. W przypadku zimowych ociepleń, gdy zboża jeszcze nie rozpoczęły wegetacji, potrafią szybko się rozwijać, jednocześnie pobierając wodę z gleby i składniki pokarmowe.

Dominujące znaczenie w ochronie roślin przed chwastami mają herbicydy. Prawie wszystkie zalecane do zabiegów jesiennych w zbożach są uniwersalne i przeznaczone do równoczesnego zwalczania zarówno miotły zbożowej, jak i charakterystycznej dla zbóż grupy chwastów dwuliściennych. Przyjmując, że miotła zbożowa występuje we wszystkich uprawach zbożowych, nie pozostaje nic innego, jak wybór herbicydu, który skutecznie zniszczy pozostałe gatunki dwuliściennych. Jeśli rolnik doskonale zna historię pola i potrafi przewidzieć, jakie chwasty mogą wystąpić, oraz gdy gleba jest odpowiednio uwilgotniona, może zdecydować się na wykonanie zabiegu doglebowego. Jeżeli gleba jest przesuszona, powinien wybrać zabieg nalistny. Będzie miał wtedy więcej czasu na jego wykonanie, ponieważ zabiegi powschodowe można prowadzić od momentu ukazania się pierwszego liścia zbóż (szpilkowanie) do końca wegetacji jesiennej. Pod uwagę należy także wziąć fazę rozwojową chwastów; z reguły im są one młodsze, tym bardziej wrażliwe. Jest to istotne nie tylko z punktu widzenia skuteczności, ale również ze względów ekonomicznych. Młode wrażliwe chwasty można niszczyć niższymi dawkami herbicydu. Często wysokość dawki można obniżyć o 20-30%, co oznacza, że koszt herbicydu będzie niższy.

Tylko na suche

Istotnym czynnikiem skuteczności zabiegów nalistnych jest odpowiedni stan roślin. Ciecz robocza powinna być stosowana na rośliny suche, niepokryte rosą czy mgłą. Zabiegów również nie należy wykonywać krótko przed spodziewanym deszczem. Wynika to z ryzyka zmycia substancji do gleby, gdzie traci ona aktywność chwastobójczą.

Obecnie na rynku znajdują się następujące preparaty do stosowania jesienią w większości zbóż ozimych:

  • w okresie od siewu do wschodów: Glean 75 WG, Racer 250 EC, Cougar 600 SC, Maraton 375 SC i inne,
  • w fazie od szpilkowania do końca wegetacji jesiennej np.: Komandos 560 EC, Komplet 560 EC, Expert 600 SC, Snajper 600 SC, Dyplomata 600 SC,
  • od fazy 1 liścia właściwego: Lexus 50 WG, Maraton 375 SC, Golden Pendi 330 EC, Expert Met 56 WG, Axial 100 EC, Boxer 800 EC, Tajpan 800 EC i inne,
  • w fazie od 2-3 liści właściwych zbóż można stosować: Legato 500 SC, Diflanil 500 SC, Trinity 590 SC, Blutron 300 SC, Alister 162 OD, Legato Pro 425 SC, Master 50 i inne.

Zwalczając chwasty jesienią, powodujemy ich wcześniejsze wyeliminowanie z łanu, co wpływa na lepszy stan zbóż przed okresem zimowania. Z reguły koszty zabiegu są niższe, w porównaniu do zabiegów wykonanych wiosną.

Zwalczanie szkodników

Ocieplenie klimatu spowodowało wydłużenie wegetacji roślin (w ostatnich latach wegetacja roślin trwa do I-II dekady grudnia), co wpłynęło na wzrost liczby pokoleń szkodników w ciągu roku. Z kolei nowoczesne technologie uprawy, w tym uproszczenia w uprawie gleby oraz uprawa bezpłużna i rezygnacja z orki głębokiej, powodują wzrost zagrożenia szkodnikami glebowymi. Dotyczy to również tych szkodników, których stadia rozwojowe przebiegają w glebie lub zimują w resztkach pożniwnych.

W ograniczeniu populacji tych szkodników ważną rolę odgrywa prawidłowa agrotechnika - poprawne wykonywanie zabiegów uprawowych przed siewem, właściwy i terminowy siew, dobór odmian do stanowiska, właściwy płodozmian, zrównoważone nawożenie i ograniczenie zachwaszczenia.

Nadal podstawową metodą ochrony plantacji przed szkodnikami jest metoda chemiczna. Przy tej metodzie nieodzowny jest systematyczny monitoring plantacji pod kątem pojawienia się szkodników, ustalenia ich liczebności oraz poziomu uszkodzeń. Każdy interwencyjny zabieg chemiczny musi wynikać z ustalenia rzeczywistego zagrożenia plantacji i być wykonany po przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości.

Do najważniejszych szkodników zbóż jesienią należą:

  • mszyce, jako wektory chorób wirusowych,
  • łokaś garbatek,
  • ploniarka zbożówka,
  • śmietka ozimówka
  • rolnice.

Mszyca czeremchowo-zbożowa to gatunek dwudomowy, który zimuje na czeremsze zwyczajnej. Żywicielem letnim są zboża i trawy, na których rozwija się do 12 pokoleń. Czynniki sprzyjające jej rozwojowi to temperatura powyżej 20 C oraz ciepła i bezdeszczowa pogoda. W celu stwierdzenia występowania nalotu mszyc należy obserwować głównie dolną część blaszki liściowej. Próg ekonomicznej szkodliwości wynosi 5 osobników na 1 źdźbło.

Osobnik dorosły łokasia garbatka to chrząszcz o długości 12-16 mm i czarnym ubarwieniu ciała. Larwa przednią część ciała ma brązową, zaś pozostałą żółtą. Dorasta do 2,5-3,0 mm. Larwy w dzień chowają się pod powierzchnią gleby, natomiast nocą żerują na młodych liściach zbóż i traw. Próg ekonomicznej szkodliwości to 2 larwy bądź 4 uszkodzone rośliny na 1 m2.

Larwa ploniarki zbożówki ma długość ok. 4,5 mm, na początku jest barwy białej, w późniejszych fazach rozwojowych żółtawozielonej. Larwy żerują na młodych roślinach, uszkadzając liść sercowy oraz zawiązki liści wewnętrznych. Uszkodzone liście żółkną i dają się łatwo wyciągnąć. Pogryzione oziminy zamierają lub nadmiernie się krzewią.

Formą szkodliwą rolnic są gąsienice. Mają one długość do 60 mm, są barwy oliwkowoszarej, z połyskiem woskowym. W sytuacji zagrożenia zwijają się spiralnie. Wyjadają całe rośliny, zostawiając puste place. Próg szkodliwości - 6 szt./m2.

Do zwalczania mszyc można stosować następujące preparaty: Karate Zeon 050 CS, LambdaCe 050 CS, Wojownik 050 CS, Bulldock 025 EC i inne. Do zwalczania łokasia garbatka, rolnic zbożowych i innych szkodników przebywających w glebie brak zarejestrowanych preparatów.

Zwalczanie chorób zbóż

Wydłużenie wegetacji jesiennej, wysokie temperatury i opady deszczu sprzyjają rozwojowi chorób, które występują jesienią na zbożach. Pszenicę ozimą atakują: mączniak prawdziwy, septorioza paskowana i rdza brunatna liści, natomiast jęczmień ozimy porażają: mączniak prawdziwy, plamistość siatkowa jęczmienia i rdza jęczmienia.

Do zwalczania tych chorób należy zastosować jeden z następujących fungicydów, np.: Capalo 337,5 SE, Corbel 750 EC, Duett Star 334 SE, Lotus 750 EC, Zenit 575 EC, Tilt Turbo 575 EC.

Zboża, w których wykonane zostały zabiegi środkami grzybobójczymi w tym terminie, lepiej przezimują oraz zredukują zagrożenie chorobami liści wiosną.

Dokarmianie mikroelementami

Jesienią w oziminach tworzy się potencjał przyszłorocznego plonu. Wskazane jest, aby zboża weszły w okres spoczynku zimowego właściwie rozkrzewione. Wynika to z tego, że im wcześniej roślina wytworzy źdźbło, tym większa szansa, że wyda ono plon w postaci kłosa pełnego ziarna. Jesienne zawiązki przyszłych źdźbeł kłosonośnych są więc silniejsze i mniej podatne na redukcję w przypadku niekorzystnych warunków środowiska, niż źdźbła pochodzące z krzewienia wiosennego. Warto zadbać o odpowiedni termin siewu, prawidłową agrotechnikę oraz właściwe odżywianie roślin, aby zapewnić im optymalne warunki do zrównoważonego jesiennego rozwoju. Po zastosowaniu nawożenia przedsiewnego należy pamiętać o dostarczeniu najważniejszych mikroelementów, jakim dla zbóż są: miedź, mangan, cynk, molibden, żelazo. Oprysk nawozami mikroelementowymi należy wykonać najpóźniej dwa tygodnie przed zatrzymaniem wegetacji jesiennej.

 

kontakt1.jpg
Janusz Dąbski
Artykuł opracowany we współpracy z Lubelskim Orodkiem Doradztwa Rolniczego w Końskowoli

Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj