Święto Matki Boskiej Siewnej w tradycji ludowej
Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny powstało w Jerozolimie, w mieście, gdzie według tradycji miał stać dom rodziców Maryi. W VII wieku pojawia się w Rzymie oraz w krajach zachodnich, a następnie słowiańskich. Święto to w szczególności upodobał sobie prosty lud wiejski, nazywając je świętem Matki Boskiej Siewnej, ponieważ przypada ono w okresie siewów jesiennych. Godna jest też uwagi ludowa mądrość, łącząca sprawę początków jakiegokolwiek wzrostu z opieką i błogosławieństwem Matki Bożej. To chłopskie, zdroworozsądkowe rozumienie połączyło też siew na roli z siewem i wzrostem duchowego owocu. W religijnej symbolice chrześcijańskiej znak ziarna ma szczególnie głęboką wymowę, gdyż wykazuje ścisły związek z Chlebem Życia, czyli Eucharystią. Matka Boża dała tajemniczy początek życia temu ziarnu, które jest najbardziej życiodajnym pokarmem. Ciche narodziny Maryi i następujący potem czas czekania na pojawienie się przychodzącego Chrystusa, już wypełnionego proroctwa, jest dla ludu znakiem rodzenia się wyczekiwanego plonu.
Siew to święto nadziei, to początek tego, co ma się spełnić latem podczas żniw. Pobłogosławione ręką siewcy ziarno przyjmuje matka ziemia, następuje swoiste zbratanie się ziarna i ziemi, wydaje się, że słychać głos:
Okryj nas swym płaszczem, dobra matko ziemio, a my cię na wiosnę okryjemy wspaniałą zielenią, łanem szumiącego zboża i złotymi kłosami, w których się przegląda cała dobroć Boża.
Rolnicy kochają swoją Patronkę Siewną. Dawniej do ziarna siewnego mieszano ziarno wytłoczone z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, by uprosić sobie dobry urodzaj.
Dawniej powszechnie w ten dzień spoglądano też w niebo, na którym zawisnęły w locie ostatnie odlatujące od nas jaskółki, wówczas mówiono: „Najświętsza Panna się rodzi, jaskółka odchodzi”.
Na Podhalu święto 8 września nazywano Zitosiewną, gdyż tam wtedy siano żyta. W wielu regionach Polski, w wigilię Narodzenia Matki Bożej rolnik musi zasiać choć kilka garści zboża. W niektórych stronach rolnicy kropili sobie przed siewem ręce wodą święconą. Pierwszą garść rzucali w formie znaku krzyża ze słowami: „W imię Boże”. Czy dzisiejsi potomkowie czynią tak samo? Na to pytanie odpowiedzmy sobie już sami, we własnym sumieniu.
Źródło: J. Uryga, Rok polski w życiu, tradycji i obyczajach ludu, Włocławek 2013.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|