Trudny rynek wołowiny

Największy spadek widać w przypadku byków, które są już o kilkanaście procent tańsze niż przed rokiem. Mniejsze, zaledwie kilku procentowe przeceny zanotowano w przypadku jałówek.
Największy wpływ na nasz rynek ma eksport. Mimo znacznego wzrostu spożywcia wołowiny w kraju i tak za granicę trafia 80 procent naszej produkcji. Na najlepszych jakościowo sztukach mięsnych nadal można zarobić, ale tylko na nich. Wstrzymanie, jak zawsze o tej porze, odbiorów mięsa koszernego i trudny do przewidzenia sposób wyjścia z Unii Europejskiej Wielkiej Brytanii wprowadza na rynek dużą niepewność.
Niektóre zakłady już teraz wprowadziły 20 groszowe obniżki, inne przymierzają się do nich w najbliższym czasie.
Przeceny dotyczą głównie byków, a te skupowane są teraz nawet poniżej sześciu złotych za HF i dochodzą do ponad siedmiu złotych przy sprzedaży ras mięsnych.
Wyżej niż byki wyceniane są jałówki, bo tych wciąż jest mało i popyt na nie utrzymuje się. Ceny skupu zaczynają się od 6 zł. i sięgają 7,5 zł/kg.
Krowy kosztują około 5 złotych. Ich podaż wzrośnie dopiero na przełomie października i listopada wraz zakończeniem sezonu pastwiskowego.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|