UOKIK wszczął postępowanie przeciw Biedronce
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę spółkę Jeronimo Martins Polska. W trakcie prowadzonych działań kontrolerzy zdobyli informacje i dokumenty na podstawie, których postawili spółce zarzut nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontaktowej. Chodzi o relacje Jeronimo Martins Polska z dostawcami, w szczególności owoców i warzyw, i dwa typy rabatów.
Pierwszy z nich jest procentowo określony w umowie i jest stosowany po przekroczeniu ustalonej wcześniej wartości obrotu (sprzedaży do Biedronki). Drugi wzbudza zastrzeżenia.
Po pierwsze dostawcy Biedronki nie znają jego wysokości, a po drugie są o nim informowani na koniec miesiąca, po zrealizowaniu dostaw. W przypadku nieudzielenia tego rabatu dostawcy grozi kara umowna – czytamy na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Głos w tej sprawie zabrał prezes UOKiK Marek Niechciał.
Naszym zdaniem praktyka właściciela sklepów Biedronka może stanowić naruszenie dobrych obyczajów i wykorzystywanie słabszej strony umowy. Jeronimo Martins Polska ma silniejszą pozycję negocjacyjną i podejrzewamy, że wykorzystuje ją w nieuczciwy sposób. W efekcie tych działań dostawca produktów spożywczych, głownie owoców i warzyw, nie ma pewności, czy będzie musiał udzielić dodatkowego rabatu, ani jak duży on będzie. Tym samym zawierając umowę nie wie, ile będzie mógł zarobić. To nasze kolejne działanie, którego celem jest poprawa sytuacji rolników. Trzeba pamiętać, że wymuszanie rabatów przez sieć handlową może powodować przerzucanie presji cenowej na producentów rolnych – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.
Jeronimo Martins Polska grozi kara w wysokości do 3 procent rocznego obrotu. Do sprawy będziemy wracać.
Źródło: UOKiK
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|