"Slow food, slow life" - z wizytą w Agroturystyce Sopień

Gospodarstwo Agroturystyczne nad jeziorem Sopień położone jest w malowniczej wsi Mały Głęboczek, w samym sercu Pojezierza Brodnickiego w woj. kujawsko-pomorskim.

Początek istnienia gospodarstwa agroturystycznego sięga roku 1997.

Nasze gospodarstwo miało jedną krowę, stadko kur i gęsi, a mój ojciec prowadził tartak. Hodowla stała się nieopłacalna, a po zagranicznym wyjeździe studyjnym jeden z naszych znajomych przekonał mojego tatę, że warto w tym miejscu zrobić gospodarstwo agroturystyczne. Przerobiliśmy nieużywane pomieszczenia gospodarcze na pokoje, salę jadalną i tak to się wszystko zaczęło – mówi Aleksandra Korecka właścicielka Gospodarstwa Agroturystycznego nad jeziorem Sopień.

Gospodarstwo oddalone jest zaledwie o 100 metrów od plaży nad jeziorem Sopień. Na amatorów wędkowania czekają karpie, karasie, szczupaki, okonki, liny, płocie i amury. Jezioro otaczają lasy, gdzie szukający ciszy mogą udać się na piesze wędrówki. Teren objęty jest obszarem chronionym Natura 2000. W okolicy znajdują się dwa zamki – w Brodnicy i Golubiu-Dobrzyniu, a także Kasztelania świecka, dawny gród historyczny związany z początkiem powstania miasta Brodnica.

To jednak nie wszystko, co czeka tutaj na gości.

W okresie wiosennym i jesiennym prowadzimy etnozajęcia i etnokuchnię. Te zajęcia prowadzimy także w języku niemieckim. Zapraszamy dzieci i rodziców, z którymi zbieramy zioła i rośliny jadalne, a później gotujemy potrawy. Robimy zupę z pokrzyw, placuszki z pokrzyw, placuszki z komosy, sałatki z liści lipy. Lipa smakuje tak jak rukola – mówi z uśmiechem właścicielka gopodarstwa i dodaje - zabieramy dzieci na łono natury. Dowiadują się sporo ciekawostek, a w międzyczasie wyjdzie zaskroniec, przebiegnie zając. To dla dzieci niezwykła frajda. Prowadzimy zajęcia w ogródku, pokazujemy dzieciom skąd biorą się ogórki, jak zrywać pomidory.

Sezon agroturystyczny zaczyna się tu Wielkanocą i trwa do końca października.

Zaczynamy wielkanocą, potem majówka, weekend czerwcowy, pomiędzy tymi weekendami są wyprawy kajakowe, mamy szlaki rowerowe, przyjeżdżają do nas rowerzyści, wszyscy, którzy chcą spędzić czas blisko natury – tłumaczy Pani Monika i dodaje, że najbliższy sezon zainauguruje "Wielkanoc dla wegetarian", ponieważ jest dużo osób, które rezygnują z jedzenia mięsa.

Gospodarstwo dysponuje pięcioma pomieszczeniami noclegowymi. Łącznie może pomieścić 15 gości. Choć zapytań jest wiele więcej niż dostęnych miejsc, planów rozbudowy nie ma. Powodów jest kilka.

Propagujemy slow life, slow food. Brakuje też siły roboczej. Bardzo trudno znaleźć pracowników do pomocy. Pracujemy tylko w sezonie, a każdy chce mieć stały dochód przez cały rok – informuje Aleksandra Korecka.

Uzupełnieniem gospodarstwa agroturystycznego jest niewielka hodowla gęsi prowadzona przez mamę właścicielki.

Stawiamy na posiłki z produktów ekologicznych. Chcemy podawać naszym gościom to, co najlepsze – kończy właścicielka.

Nasza redakcja miała okazję spróbować gęsiny przygotowanej w Agroturystyce nad jeziorem Sopień i potwierdza - jest rewelacyjna! A samo miejsce - malownicze i wyjątkowo urokliwe :-)

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj