Plaga fałszywej żywności - czy to możliwe?

Jak podaje sobotni FAKT, w Polsce około 50 miliardów złotych rocznie wydajemy na jedzenie, które jest sfałszowane. Dziennik powołał się na niepublikowany raport Inspekcji Handlowej z kontroli żywności w 2018 r.

Sklepy sprzedają nam jedzenie, którego skład nie zgadza się z tym, co napisano na etykiecie, zdarza się, że jest przeterminowane czy wręcz zepsute - informuje FAKT.

Gazeta informuje, że wyniki kontroli Inspekcji Handlowej potwierdzają, że zdarzają się przypadki sprzedaży np. mielonej wołowiny, która jest wieprzowiną, czy kebabu baraniego bez baraniny. Inspektorzy przeprowadzili w zeszłym roku 2158 kontroli w hurtowniach, sklepach, na targowiskach i w lokalach gastronomicznych. W 54 proc. przypadków znaleźli złe jedzenie.

Najwięcej produktów o niewłaściwej jakości, w tym zafałszowanych, stwierdzono w przypadku ryby i przetworów rybnych (35,1 proc. nie odpowiadało przepisom), wyrobów garmażeryjnych (25,3 proc.), miodu (23,7 proc.). Przeciętny Polak nie ma narzędzi, by sprawdzić, czy sprzedawana żywność jest takiej jakości, jak deklaruje producent.

Czy możemy się przed tym bronić? - możemy. Wymagać to jednak będzie od nas dużo więcej czasu na przygotowywanie żywności, gdyż jedynym wyjściem jest kupowanie produktów nieprzetworzonych. Zdrowie jest jednak cenniejsze niż czas, a przygotowanie posiłków wspólnie z dziećmi może być atrakcyjne dla całej rodziny. Już Hipokrates, ojciec medycyny mawiał: ,,niech jedzenie będzie twoim lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem''.

Nasz stan zdrowia bez wątpienia zależy od tego co jemy. Dlatego nie dawajmy się oszukiwać nieuczciwym producentom i nie kupujmy fałszowanej żywności.

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj