Rolnicy kontra organizacje prozwierzęce. Faktura na 167 miliardów

Reprezentacje największych polskich organizacji branżowych skupiających wokół siebie najważniejsze sektory polskiego rolnictwa spotkali się 10 października w Warszawie. Podczas konferencji przedstawiciele podjęli temat organizacji pro zwierzęcych, które są szczególnie aktywne w Holandii, Francji i Niemczech, ale również dotykają polskiego rolnictwa.
To środowiska populistyczne, nierozumiejące tego, na czym polega hodowla zwierząt i produkcja rolna – mówili zgodnie przedstawiciele sektora rolnego.
Organizacje w zaskakujący sposób wyszły na przeciw oczekiwaniom środowisk prozwierzęcych. Zaproponowali, że odejdą od produckji mleka, jaj, futer, mięsa wołowego, wieprzowiny i drobiu. Mają jeden warunek. Jest nim rekompensata.
Niech organizacje takie jak Viva i Otwarte Klatki, które w ocenie organizacji dążą do likwidacji polskiego rolnictwa, pokryją wszelkie koszty związane z promocją swoich szkodliwych ideologii. Jeżeli aktywiści ekologiczni chcą brać poważny udział, w poważnej debacie z poważnymi ludźmi, niech wezmą pełnię odpowiedzialności za głoszone przez siebie idee i pokryją koszty likwidacji rolnictwa w Polsce – czytamy na stronie Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Rekompensata miałaby wynieść 167 614 086 000 zł (sto sześćdziesiąt siedem miliardów sześćset czternaście milionów osiemdziesiąt sześć tysięcy złotych). To kwota szacunkowa, która miałaby odzwierciedlać roczną stratę rolników i państwa polskiego, spłatę kredytów czy poniesionych nakładów na inwestycje. Podczas konferencji fakturę na taką właśnie kwotę wystawiono brytyjskiej organizacji Viva, której przedstawiciele uważają, że produkcja mleka to okradanie krów, a kury znoszące jaja są nieszczęśliwe oraz Stowarzyszeniu Otwarte Klatki.
Źródło: KRIR
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|