Taka jest nasza wiara… Człowiek otwarty na Boga

1. Pragnienie Boga
„Stworzyłeś nas Panie dla siebie i niespokojne jest serce człowieka dopóki nie spocznie w Bogu” – to zdanie z Wyznań św. Augustyna doskonale opisuje jedną z podstawowych cech ludzkiej kondycji – pragnienie Boga. Owo pragnienie Boga, które wpisane jest w serce człowieka, jest znakiem, że Bóg nie przestaje przyciągać człowieka, a człowiek tylko w Bogu odnajdzie spełnienie i szczęście (por KKK 27).
2. Człowiek – istota naturalnie religijna
Oczywiście w rożnych czasach, w różnych kulturach, w różny sposób definiowano przedmiot owych pragnień, czyli właśnie Boga. Nawet ateiści wyznając swego rodzaju wiarę w to, że Boga nie ma, okazują się być ludźmi religijnymi. Bez uprzedniego porozumienia, poprzez różne formy modlitw, rytów, wierzeń i aktów religijnych człowiek jawi się jako istota naturalnie religijna.
3. Człowiek w miejsce Boga
Buntując się z powodu zła w świecie, z powodu niewiedzy, obojętności religijnej, czy przez troski doczesne i bogactwa, wreszcie z powodu umysłowych prądów, wrogich chrześcijaństwu człowiek często zapomina o wewnętrznym przynagleniu, aby nieustannie poszukiwał Boga. W świecie bez Boga człowiek zajmuje jego miejsce, sam stanowiąc kryteria dobra i zła. Taki świat przypomina jednak bardziej piekło, bo – z powodu grzechu – człowiek z samego siebie nieustannie nastawiony jest w egoistyczny sposób jest „ku sobie”. Taki świat nie jest w stanie dać człowiekowi prawdziwego szczęścia, pokoju i radości, które pochodzą tylko od Boga (por. KKK, 29).
4. Bóg nie rezygnuje z człowieka
Mimo że człowiek jest w stanie odrzucić Boga lub zagłuszyć Jego wewnętrzne pragnienie, Bóg nie wycisza swojego wołania. Tak więc dzięki wysiłkowi rozumu, prawości woli i wewnętrznej szczerości, dzięki świadectwu innych jest w stanie wrócić na drogę poszukiwania Boga (por. KKK, 30).
5. Rozum prowadzi do poznania Boga
«Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne "drogi" wiodące do Jego poznania. Nazywa się je także "dowodami na istnienie Boga"; nie chodzi tu jednak o dowody, jakich poszukują nauki przyrodnicze, ale o "spójne i przekonujące argumenty", które pozwalają osiągnąć prawdziwą pewność». I tak właśnie świat jest pierwsza drogą poznania Boga. Stawanie się, przygodność, porządek i piękno świata każą człowiekowi szukać prapoczątku, który byłby niezmienny, konieczny, a zarazem pierwszym kryterium porządku i piękna.
To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1, 19-20).
Inną drogą, która prowadzi człowieka do poznania Boga jest sam człowiek. Uważna obserwacja kondycji ludzkiej z jej zmysłem moralnym, wolnością, głosem sumienia, uniwersalnym dążeniem do szczęścia i nieskończoności prowadzi do koniecznej konstatacji, że człowiek – bez względu na czas i miejsce, rasę i kulturę – odkrywa w sobie duchowy element, który nie znajduje przyczyny ani racji swojego istnienia w przygodnym świecie materialnym, ale i w innej rzeczywistości – którą – jak powiedział św. Tomasz z Akwinu – „wszyscy nazywają Bogiem”. I tak właśnie Sobór Watykański I stwierdza, że dzięki naturalnemu rozumowi człowiek z rzeczy stworzonych może poznać Boga, jako początek i cel wszystkich rzeczy.
6. Trudności
Choć człowiek, dzięki rozumowi, jest w stanie dojść do poznania prawdy o istnieniu Boga, napotyka pewne trudności, które mogą zafałszować to poznanie. Wpływ zmysłów i wyobraźni oraz złe skłonności spowodowane przez grzech pierworodny sprawiają, że człowiek w swoich poszukiwaniach, nie chcąc uznać istnienia Boga za prawdę, trwa w niepewności lub wprost podąża za błędem (por. KKK, 37).
7. Inna sposób poznania Boga
Choć własnym rozumem możemy dojść do poznania Boga, pojawiające się błędy i trudności sprawiają, że człowiek potrzebuje innego sposobu, aby zbliżyć się do Prawdy w sposób pewny i bezbłędny. Jest to droga poznania, do której człowiek nie jest w stanie dojść o własnych silach, to droga Boga samego, sam postanawia opowiedzieć człowiekowi o Sobie, dając mu siebie – droga Bożego Objawienia (por. KKK, 50).
![]() |
Ks. Piotr
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|