KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Jak się ustrzec przed gryzoniami w magazynach?

Opublikowano 29.08.2021 r.
Wraz z coraz krótszymi i chłodniejszymi dniami gryzonie będą próbowały wejść do domostw, a najlepiej do pomieszczeń z dużą ilością pokarmu. Jak się przed nimi bronić?

Tej jesieni gryzonie są plagą na polach. Wraz z coraz krótszymi i chłodniejszymi dniami część z nich będzie próbowała wejść do domostw, a najlepiej do pomieszczeń z duża ilością pokarmu. Jak się przed nimi bronić?

Magazyn zbożowy - kryjówka idealna

Gryzonie szukają optymalnego miejsca na przezimowanie. Najczęściej trafiają do magazynów zbożowych, gdzie mają pokarmu do woli. Dla rolników obecność gryzoni w magazynie, gdzie przechowywane są zboża jest problemem ogromnym. Zwierzęta nie tylko zjadają plony, ale także zanieczyszczają je swoimi odchodami, a mogą także przenosić choroby, a nawet niszczyć konstrukcje drewniane i... kable zasilające.

Zwalczanie gryzoni w pomieszczeniach gospodarskich jest trudne, gdyż szkodniki mają tam nieograniczone ilości smacznego pokarmu i wody. Na dodatek doskonale potrafią się ukryć przed człowiekiem.

Z gospodarczego punktu widzenia największe znaczenie, jako szkodniki magazynowe wśród gryzoni mają: mysz domowa, mysz polna oraz szczur śniady i szczur wędrowny. Są wielożerne, nie gardzą żadnym pożywieniem i w krótkim czasie adaptują się do pobierania bardzo różnych pokarmów.

Na dodatek są zwinne i potrafią wspinać się po pionowych rura, a nawet chodzić po linach oraz przewodach np. elektrycznych i telefonicznych. Przecisną się przez niewielkie szczeliny - myszy o wysokości około 0,6 cm, a szczury o wysokości około 1,3 cm! Jeżeli ołówek przejdzie przez otwór, to mysz również może się przecisnąć. Mają doskonały węch, smak, dotyk, i słuch i dobrze pływają. Unikają oświetlonych miejsc i bezpośredniego kontaktu z człowiekiem, a także kotami i psami.

Ziarno, do którego się dostaną szybko zanieczyszczają odchodami i sierścią, znajdziemy w nim także martwe zwierzęta. W pomieszczeniach, w których stale bytują wyczuwalny jest w powietrzu tzw. mysi zapach.

Na dodatek, aby dostać się do smakowitego pokarmu, gryzonie kopią tunele i nory. Po zasiedleniu magazynu, tunele i nory drążą również pod/lub w podłodze. W celu dostania się do wnętrza magazynu mogą podkopywać fundamenty, nawet na znacznej głębokości, i przegryzać je, oraz przechodzić przez rury kanalizacyjne, przegryzają opakowania i to zarówno te papierowe, drewniane, plastykowe, jak i stalowe. Robią dziury w ścianach, drzwiach i elementach konstrukcyjnych magazynu, maszynach i rozmaitych urządzeniach.

Są, czy ich nie ma?

Aby zmniejszyć szkodliwość gryzoni w magazynie z ziarnem zbóż, konieczne jest ich szybkie wykrycie i skuteczne zwalczenie. Jeśli zauważone zostaną nawet pojedyncze ślady ich obecności w budynku magazynowym, wówczas w celu określenia rozmiaru populacji należy przeprowadzić dokładną lustrację wszystkich pomieszczeń. Należy zidentyfikować z jakimi gatunkami mamy do czynienia i określić miejsca ich aktywności. Eksperci przekonują, że rozmieszczanie trutek lub łapek bez znajomości miejsc, w których występują myszy lub szczury, jest stratą czasu i pieniędzy.

Do najważniejszych oznak obecności gryzoni należą:

  • odgłosy - gryzonie hałasują szczególnie nocą, gdy wspinają się po ścianach, po pochyłych zadaszeniach lub po belkach stropowych. Można je również usłyszeć, gdy gryzą twarde przedmioty; 
  • podniecenie psów lub kotów - zwierzęta wyczuwające obecność gryzonia wąchają i drapią podłogę lub ścianę, pod którą lub za którą znajduje się mysz lub szczur;
  • odchody gryzoni - szkodniki pozostawiają odchody na przykład wzdłuż ścieżek, przy ścianach, za różnymi przedmiotami, w pobliżu pokarmu oraz w kryjówkach;
  • ślady po moczu gryzoni - te ślady fluoryzują, tak wiec wykorzystując lampę UV będziemy mogli stwierdzić jak duża jest aktywność gryzoni w naszych pomieszczeniach magazynowych. Świeża, ale sucha pozostałość po moczu fluoryzuje na kolor niebieskobiały, natomiast stara pozostałość na kolor żółtobiały; 
  • zapach;
  • smugi zabrudzeń po ocieraniu się; 
  • ślady stóp i ogona - gryzonie pozostawiają ślady stóp i ogona na zakurzonej powierzchni oraz w piasku, na miękkiej glebie, w błocie i w śniegu; 
  • uszkodzone produkty i elementy konstrukcyjne budynku - nory.

Eksperci z Instytutu Ochrony Roślin - Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu przekonują, że w praktyce można najłatwiej określić gatunki gryzoni po odchodach. Szczur wędrowny pozostawia największe odchody, o długości do 19-20 mm.

Odchody szczura śniadego są mniejsze, długości 13-15 mm, i są charakterystycznie wygięte w kształt litery C. Mysz domowa pozostawia grudki kału znacznie mniejsze, długości 3-8 mm (średnio 6 mm). Można je pomylić z odchodami karaczana amerykańskiego, zwanego też przybyszką. Pod powiększeniem na drobnych odchodach karaczana (około 1 mm długości) można zauważyć charakterystyczne krawędzie. Odchody myszy są natomiast walcowate, zaostrzone na obu końcach i prawie zawsze zawierają włoski sierści, dobrze widoczne pod powiększeniem.

Jak się zabezpieczać?

Przynajmniej częściowo mamy wpływ na to, jak duża populacja gryzoni zamieszka w naszych pomieszczeniach gospodarskich. Aby utrudnić życie gryzoniom należy zadbać m.in. o to, aby wokół budynków był wolny od chwastów pas o szerokości 1 m, warto też utworzyć opaskę z kamieni lub żwiru o szerokości 1 m i głębokości 10–15 cm; usunąć z terenu niepotrzebne przedmioty i wszystko, co może być kryjówką dla gryzoni. Worki z produktami wewnątrz budynku należy przechowywać w szczelnym pomieszczeniu (30 cm od podłogi na paletach, 50 cm od ściany).

Jak się ich pozbyć?

Każde użycie chemii bywa bronią obosieczną, choć czasem nie ma wyjścia. Można jednak podjąć próbę mechanicznego zwalczania szkodników - gryzoni. jednym ze skutecznym sposobów jest odstraszanie szkodników dźwiękiem - dla nas niesłyszalnym. Do odstraszania gryzoni stosowane były i są różne generatory ultradźwięków, które umieszcza się w chłodniach, magazynach, pawilonach handlowych, piwnicach lub strychach.

Popularny ultradźwiękowy odstraszacz gryzoni działa na powierzchni 100 m2, czyli na odległość 10 m prostopadle do generatora i po 5 m w bok od miejsca jego zamocowania. Gryzonie są systematycznie nękane uciążliwymi sygnałami, niesłyszalnymi dla ucha ludzkiego. Odstraszacze są dla ludzi bezpieczne. Jednak eksperci przestrzegają, że nie jest to najlepsza metoda.

Największą popularnością wśród użytkowników, cieszą się tradycyjne pułapki mechaniczne:

  • pułapki zatrzaskowe: myszołapki i szczurołapki (potrzaski, gilotynki),
  • chwytacze gryzoni (pułapki żywołowne),
  • pułapki klejowe.

Łapki dobrze sprawdzają się jako urządzenia do ,,monitoringu'' obecności gryzoni w pomieszczaniu. Jednak zabieg wyłapywania gryzoni za pomocą łapek jest czasochłonny i pracochłonny, a na dodatek nie powinny być stosowane tam, gdzie mogą przebywać dzieci i zwierzęta domowe.

Dobrą opinią wśród użytkowników cieszą się chwytacze gryzoni - nie umieszcza się w nich przynęt i nie posiadają mechanizmu powodującego śmierć odłowionego zwierzęcia. Chwytacze zatrzymują żywe gryzonie w pułapce. To lepsza opcja niż podtrucie chemicznym preparatem szkodnika, który przed śmiercią zaszyje się na przykład pod podłogą magazynu i jego rozkładające się truchło będzie pożywieniem dla rozwijających się owadów i innych szkodników.

Pułapki klejowe wykonane są ze sztywnego materiału pokrytego warstwą mocnego, nieschnącego kleju.

Z chemią na szczura

Od rolników wymaga się, aby przechowywanie zbóż odbywało się w środowisku wolnym od gryzoni i innych szkodników. Najskuteczniejszym sposobem walki z myszami i szczurami w zabudowaniach i w ich okolicy jest stosowanie rodentycydów, czyli środków gryzoniobójczych, umieszczanych w karmnikach deratyzacyjnych. Metoda chemiczna tępienia gryzoni wchodzi w zakres integrowanych metod zwalczania.

Rodentycydy są często bardzo niebezpieczne dla ludzi oraz zwierząt domowych i inwentarskich, powinny być stosowane ostrożnie, zgodnie z zaleceniami podanymi w etykiecie preparatu. Eksperci przypominają jednak o bezpieczeństwie: podczas pracy z rodentycydami należy używać odzieży ochronnej, butów i rękawic gumowych, nie jeść, nie pić i nie palić. Po pracy należy umyć się wodą i mydłem, wypłukać usta i zmienić odzież.

Najczęściej stosowane są preparaty zawierające fosforek cynku, który jest nanoszony na ziarno pszenicy - wykazuje on szybkie działanie toksyczne na gryzonie. takie preparaty należy stosować wtedy, gdy populacja gryzoni w pomieszczeniach jest bardzo liczna.

Mniej dla nas niebezpieczne są rodentycydy zawierające antykoagulanty, jak np. warfarynę, brodifakum, bromadiolone. Są one stosowane w bardzo małych dawkach i wywołują śmierć gryzoni w wyniku krwawień wewnętrznych.

źródła:

prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz - Encyklopedia szkodników - SGGW, Warszawa, Prof. M. Krobas i inn. - Metodyka integorwanej ochrony magazynów zbożaowych, IOR-PIB, Poznań 2017

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj