Pieczarki: produkujemy dużo, jemy mało...

Polskie pieczarki, jak zaznaczyli analitycy PIE, cieszą się zainteresowaniem odbiorców zagranicznych ze względu na cenę, która jest niższą niż oferowana przez producentów z Europy Zachodniej, a także jakość, bo w większości zbierane są ręcznie.
Według danych Eurostatu w okresie I-XI 2019 r. eksport pieczarek z krajów UE-27 wyniósł ponad 650 mln euro. Na liście unijnych eksporterów Polska z udziałem 50,1%. (326 mln euro) była liderem. Na 2. pozycji uplasowała się Holandia, której udział był ponad dwukrotnie niższy (20,9 %, 136,1 mln euro), a na trzecim Irlandia - 14,0%. (91,1 mln euro).
Z krajów poza-unijnych największym importerem polskich pieczarek była Wielka Brytania - jej udział w całym eksporcie branży stanowił 26,9%. Na Wyspy sprzedaliśmy 49,9 tys. t. wartych 87,7 mln euro.
Zaskakującym natomiast jest fakt - zgodnie z danymi Polskiego Instytutu Ekonomicznego, że przy wysokiej produkcji pieczarek w Polsce, ich krajowe spożycie jest jednym z najniższych w Europie.
Statystyczny Polak zjada nieco mniej niż 2,5 kg pieczarek rocznie, podczas gdy statystyczny konsument w Niemczech ok. 4 kg na osobę - informuje PIE.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|