Wchodzimy w okres głębokiego kryzysu na rynku wieprzowiny
Po oficjalnym potwierdzeniu przez ministra rolnictwa Julię Klöckner o wystąpieniu pierwszego przypadku ASF w Niemczech rynek zareagował dramatycznym spadkiem ceny skupu tuczników o 20 centów do poziomu 1,27 €/ kg (wbc). Zaledwie kilka dni przetrwała cena podana w środę 9 września br. przez niemiecką organizację VEZG.
Okazało się, że realizowany jest czarny scenariusz, w którym (jak dotąd) Chiny i Korea Południowa wstrzymały import niemieckiej wieprzowiny. Niemcy, po Hiszpanii, są drugim unijnym dostawcą wieprzowiny do Chin. W pierwszym półroczu 2020 r. od niemieckich dostawców Chiny zakupiły 380 tys. ton produktów wieprzowych (+65% r/r). Wstrzymanie eksportu do Chin oznacza, że miesięcznie ponad 60 tys. ton wieprzowiny pozostanie na rynku unijnym powodując presję na ceny skupu świń w całej Unii Europejskiej - analizuje KZPPTCh.
Jak zauważa POLPIG, zablokowanie dostaw z Niemiec pogłębi deficyt wieprzowiny na rynku chińskim. Aby nie dopuścić do szybkiego wzrostu cen wieprzowiny władze chińskie będą musiały uzupełniać braki w Hiszpanii, USA czy Brazylii. Hiszpanie na pewno skorzystają z tej okazji i powiększą swój eksport do Państwa Środka, który w pierwszym półroczu br. wyniósł 518 tys. ton, co stanowi wzrost (+110% r/r).
Niemcy są naszym największym odbiorcą wieprzowiny. Ze względu na nadwyżkę wieprzowiny u naszych zachodnich sąsiadów, polskim eksporterom będzie bardzo trudno utrzymać dotychczasowy rynek niemiecki, na który dostarczamy 13,4% wszystkich wywożonych z kraju produktów wieprzowych. Utrata części rynku niemieckiego to nie jedyny problem. Należy się spodziewać, że do Polski zacznie napływać tania wieprzowina i żywiec wieprzowy z Niemiec, który wywoła znaczące spadki cen skupu świń na krajowym rynku. Wchodzimy w okres głębokiego kryzysu na rynku wieprzowiny, który można będzie ograniczyć poprzez działania dyplomatyczne w krajach azjatyckich oraz interwencję na unijnym rynku wieprzowiny.
Źródło: KZPPTCh
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|