Tanie jabłka w skupach - czy to znów zmowa cenowa?

Produkcja jabłek przy tak niskich cenach skupu oraz przy tak wysokich kosztach jest obecnie na granicy opłacalności dla rolników - informuje Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. - W tym roku zbiory jabłek są niższe, więc na pewno nie można mówić o nadprodukcji tych owoców.
W ciągu tygodnia na Lubelszczyźnie, która jest polskim jabłecznym zagłębiem, ceny skupu jabłek przemysłowych spadły z 0,70 do 0,30 zł. To prawie 40%.
Zdaniem Lubelskiej Izby Rolniczej podmioty skupujące wykorzystują fakt niezadowalających tegorocznych plonów i mogą uczestniczyć w zmowie cenowej wiedząc o tym, że rolnik nie ma wystarczających warunków aby przechowywać owoce i oczekiwać na podwyżkę cen w skupie.
Doświadczenie z ubiegłych lat pokazuje, że branża przetwórcza potrafi w Polsce dowolnie kreować podaż, a więc spekulować cenami - dodaje prezes LIR. - Ponadto rynek produkcji soków zagęszczonych w Polsce, który w znaczący sposób wpływa na kształtowanie się cen skupu owoców jest nieomal zmonopolizowany.
LIR oczekuje, że sprawą zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodzi tu przede wszystkim o regulacje systemowe pozwalające na ustalenie cen minimalnych owoców i ograniczające samowolę w tym zakresie.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|