KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Narodowy Instytut Wolności
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Uprawa arbuzów - jak założyć własną plantację?

Opublikowano 24.10.2020 r.
Czy ktoś jest zdania, że w centrum Polski nie można uprawiać arbuzów? Nic bardziej mylnego! Coraz cieplejsze, a wręcz upalne lata w ostatnim czasie umożliwiły wyhodowanie tych egzotycznych owoców w naszych szerokościach geograficznych. Oczywiście, aby rośliny te wydały satysfakcjonujący plon, trzeba się trochę napracować i stworzyć odpowiednie dla nich warunki.

Zapraszam na wycieczkę po mojej plantacji

Jak to się zaczęło? Pomysł zrodził się z potrzeby, w końcu kto nie lubi w upalne dni orzeźwić się soczystym, słodkim i zarazem ekologicznym arbuzem! A jeśli pochodzi on z własnej plantacji to… pokusa jest jeszcze większa. O letnim arbuzobraniu trzeba pomyśleć już wczesną wiosną. Na początku marca wysiewamy do małych doniczek nasiona – ważne, aby do jednej doniczki wysiać jedno ziarno, ponieważ arbuzy źle znoszą przesadzanie lub pikowanie.

Skąd wziąć nasiona?

Można, oczywiście, kupić je gotowe w sklepie ogrodniczym. Ja natomiast wykorzystuję zasuszone przeze mnie z kupionego w sklepie sezon wcześniej arbuza. Istnieje możliwość nabycia gotowej sadzonki na targu lub u ogrodnika, lecz generuje to większe koszty. Cena sadzonki – to od 3 do 5 zł za sztukę.

Doniczki trzymamy w cieple. Moim miejscem na wschody nasion jest tunel foliowy, oczywiście, na noc przykrywam doniczki agrowłókniną. Mija zaledwie kilkanaście dni i ponad powierzchnią ziemi zaczynają pojawiać się rośliny. Wyjątkowo zimna w tym roku wiosna sprawiła, że wschody nasion były niepełne i zmuszona byłam wysiew powtórzyć.

Po kilku tygodniach, kiedy sadzonki mają około 4 liści, wysadzam je do gruntu. Wcześniej na wybranym miejscu rozkładam czarną agrotkaninę, która hamuje wzrost chwastów, utrzymuje wilgoć oraz zapobiega psuciu się owoców. Ponieważ pędy arbuza płożą się, osiągając znaczne rozmiary, roślinki sadzimy w odstępach ok. 1 m, najlepiej w bardzo nasłonecznionym i zacisznym miejscu.

Arbuz, zwany również kawonem, składa się w około 90% z wody. Dlatego przy uprawie i pielęgnacji tych owoców należy pamiętać o systematycznym, ale umiarkowanym nawadnianiu; kropelkowe sprawdzi się w tym przypadku najlepiej, ponieważ zraszanie liści prowadzi do chorób grzybowych. W takim przypadku niezbędne są zabiegi chemizacyjne. Jak każde inne rośliny – czy to ozdobne, czy owocowe – potrzebują nawożenia. Można stosować przeróżne nawozy, np.: saletrę amonową, biohumus lub naturalny kompost. Moja plantacja otrzymała stanowisko po młodych ziemniakach, bogate w składniki pokarmowe, dlatego dodatkowe nawożenie ograniczyłam do minimum. Zbiory przypadają na przełom sierpnia i września.

Po czym poznać, że arbuz jest już dojrzały?

Sposobów jest kilka. Najpopularniejsze jest, oczywiście, jego opukiwanie – jeśli nie usłyszymy żadnego dźwięku, arbuz prawdopodobnie jest niedojrzały. Jeśli natomiast w trakcie pukania owoc wydaje pusty odgłos – jest już gotowy do zjedzenia! Kolejną metodą jest obserwacja bladej plamki, czyli miejsca, którym owoc stykał się z ziemią i do którego nie docierało słońce.

Im ciemniejsza żółta plama, tym lepiej, ponieważ oznacza, że arbuz wystarczająco długo dojrzewał w słońcu. Warto zwrócić też uwagę na łodygę arbuza. I tu sprawdza się teoria: arbuz, który naturalnie dojrzewał w polu, powinien mieć uschniętą łodyżkę.

Orzeźwiają, są pyszne…

Oczywiście, arbuzy smakują najlepiej jako soczysta przekąska w upalne wakacyjne dni, ale nie wszyscy wiedzą, że można zrobić z nich wiele innych ciekawych potraw zaczynając od sorbetów, koktajli po różnego rodzaju sałatki, owocowe koreczki, drinki, napoje czy nawet kisiel i galaretki.

… i zdrowe

Arbuzy mają nie tylko właściwości smakowe i orzeźwiające. Są to owoce bogate w minerały i witaminy. Znajdziemy w nich witaminy z grupy B – B1, B2 oraz B6. Ponadto szereg minerałów: magnez, potas, miedź, wapń, żelazo, fosfor, sód, cynk i mangan. Zawierają też likopen, który występuje w czerwonych owocach i wzmacnia system antyoksydacyjny organizmu, walczy też z wieloma chorobami, także nowotworowymi. Dobrze schłodzone arbuzy mogą nawet zbijać temperaturę rozgrzanego ciała. Są więc zbawienne, gdy za oknem pełne słońce.

Poświęcając swojej uprawie czas oraz serce możemy liczyć na nagrodę w postaci świeżych, słodkich i ekologicznych arbuzów. To jedna z największych przyjemności lata! Może warto więc już zasuszyć nasiona…

 

 

Aleksandra Bączyńska

ŁODR w Bratoszewicach

Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO