Kuchnia zero waste - te dania Cię zaskoczą!
Podobno Polacy są narodem, który kupuje dużo więcej żywności niż potrzebuje. Doskonałym przykładem tych podejrzeń jest tłok w sklepach przed każdym długim weekendem lub świętami. Niestety, w efekcie takich przedweekendowych zakupów często zdarza się nabyć dodatkowe produkty na zapas. Warzywa, owoce czy mięso szybko tracą swoją świeżość, a w rezultacie po prostu lądują w koszu. Warto więc wcześniej zastanowić się, czego naprawdę potrzebujemy i w jakiej ilości. Bardzo prostym i dobrym rozwiązaniem jest planowanie posiłków na kilka dni do przodu i skrupulatne tworzenie listy zakupów. W ten sposób oszczędzimy i produkty, i nasze pieniądze.
Większość rzeczy, które kupujemy, znajduje się w opakowaniach. Po przyniesieniu ich do domu i wyjęciu zawartości, opakowania od razu wyrzucamy do śmieci, a wiele z nich można ponownie wykorzystać, np. plastikowe pudełko po lodach może być świetnym pojemnikiem do przechowywania w lodówce, czy też zamrożenia pozostałego jedzenia, a szklane butelki po sokach bądź słoiki po produktach zakupionych w sklepie – mogą posłużyć do naszych własnych domowych przetworów; warzywa oraz owoce pakujmy do własnych materiałowych torebek. Kuchnia to, niestety, miejsce, w którym wyjątkowo dużo wyrzucamy. Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO, skrót od Food and Agriculture Organization of the United Nations) wskazują, że trwonimy rocznie 1,3 miliarda ton żywności. Jest to strata ok. 1/3 produkowanej żywności, w czasach gdy aż 821 milionów ludzi na świecie głoduje.
Dane są zatrważające, warto więc wdrożyć kilka podstawowych zasad, aby w jak największym stopniu ograniczyć to marnotrawstwo, chroniąc środowisko i… własny portfel:
- planujmy zakupy i posiłki
- ograniczajmy kupowanie nadmiernych ilości
- odpowiednio przechowujmy
- przetwarzajmy
- wykorzystujmy pozostałości produktów oraz posiłków.
Ale – jak i co można przetwarzać, co ponownie wykorzystać? Co zrobić z… obierek jabłek, obierek ziemniaków, liści rzodkiewki?
Chipsy z obierek ziemniaków
Składniki: obierki ziemniaków, oliwa, sól, przyprawy – papryka w proszku, kumin
Przyrządzanie: obierki ułóż na blaszce do pieczenia, lekko spryskaj oliwą, posyp solą i przyprawami; należy je piec w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez 15 minut; mogą służyć jako dodatek do obiadu lub wieczorna przekąska.
Ponadto, wywar z gotowanych obierek kuchennych ma działanie zdrowotne; pity regularnie przez pewien czas, rozpuszcza kamienie nerkowe; działa przeciwartretycznie, regeneruje organizm przy wyczerpaniu po chorobie. Gotowanie obierek rozpuszcza osad wapienny w garnkach, a wywar pomaga czyścić zacieki ze szkła i srebra.
Kompot z obierek jabłek
Żal wyrzucać tak cenne obierki – pod skórką tkwi przecież najwięcej witamin, warto więc ugotować szybki kompot owocowy.
Składniki: obierki z jabłek, inne dowolne owoce jako dodatek, rodzynki, cynamon, 2 goździki (opcjonalnie)
Przyrządzanie: obierki ugotuj w 2 litrach wody, dorzuć pozostałe składniki; całość osłodzą gotujące się razem rodzynki; taki kompot może stanowić idealnie rozgrzewający napój na jesienną słotę, a jeśli dodamy imbir, zyskamy napój o działaniu antyseptycznym i antybiotycznym.
Pesto z liści rzodkiewki
Liście rzodkiewki mają interesujący, lekko ostry smak – podobnie jak sama rzodkiewka. Ale okazuje się, że zawierają one dużo więcej witamin. Są doskonałym źródłem witaminy C, wapnia, potasu, fosforu i żelaza. Ponadto mają wielką moc – odtruwają organizm, a ich działanie przeciwnowotworowe jest nadzwyczaj duże.
Składniki: liście z pęczka rzodkiewki, 2 ząbki czosnku, 4 łyżki ziaren słonecznika lekko uprażonych na suchej patelni, 3 łyżki startego parmezanu, 100 ml oliwy z oliwek, sól i świeżo mielony pieprz
Przyrządzanie: liście rzodkiewki dokładnie opłucz, osusz i wrzuć do pojemnika blendera; dodaj obrany, pokrojony na mniejsze kawałki czosnek; dorzuć podprażone ziarna słonecznika i starty parmezan; wlej oliwę z oliwek, dopraw solą oraz pieprzem; wszystkie składniki zmiksuj, aż do uzyskania gładkiej konsystencji; jeśli pesto jest za gęste, dodaj oliwy i ponownie zmiksuj.
Smacznego!!!
Edyta Kijak ŁODR w Bratoszewicach Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|