Fasola wielkokwiatowa powinna być z dopłatą?
Samorząd rolniczy z Lubelszczyzny apeluje o interwencje w tej sprawie.
Fasola wielkokwiatowa, jak wszystkie rośliny bobowate jest zdolna do wiązania azotu z powietrza i dzięki temu wpływa na spadek zużycia nawozów azotowych, co w konsekwencji zmniejsza obciążenia dla środowiska - przypomina Gustaw Jędrejek, prezes LIR. - W regionach, gdzie uprawiana jest na szeroką skalę jest ważnym ogniwem płodozmianu, szczególnie w gospodarstwach nastawionych na produkcję roślinną. Pozostawia czyste i żyzne stanowisko, szczególnie cenne przy uprawie pszenicy i niektórych warzyw.
Z tego względu uprawa fasoli wielkokwiatowej powinna być korzystna nie tylko dla środowiska, ale i dla rolników. Tym bardziej, że ma praktycznie same zalety.
Ze względu na stosunkowo późny termin siewu rozładowuje wiosenne spiętrzenie prac polowych. Jest uprawiana na spożycie przez ludzi, a odpady powstałe w trakcie czyszczenia i kalibracji stanowią wspaniałą wysokobiałkową paszę - wylicza prezes LIR. - W niekorzystnych pogodowo latach tych odpadów może byc nawet do 30%, tak więc znaczenie paszowe uprawy jest znaczne.
Fasola wielkokwiatowa chętnie uprawiana jest na Lubelszczyźnie, gdzie są do tego doskonałe warunki. Zdaniem izby, zasadne jest poszerzenie listy roślin wysokobiałkowych o tę uprawę. Maiłoby to dodatkowo wpływ na poszerzenie - niezbyt rozwiniętej w tym regionie - produkcji zwierzęcej.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|