Jedną z najbardziej ekspansywnych chorób jest w ostatnich latach kiła kapusty Plasmodiophora brassicae.

Patogen ten ma istotny wpływ na rozwój roślin kapustnych w tym rzepaku, który w naszym regionie jest bardzo ważną rośliną w uprawie, a plony rzepaku mają istotny wpływ na dochody rolników - mówi Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej. - Rozumiemy, że kiła kapusty to choroba płodozmianu, ma około 200 żywicieli i przenoszona jest też za pośrednictwem narzędzi rolniczych, jednak rolnicy sugerują, że patogen może być zawleczony również  poprzez sadzeniaki ziemniaka. 

Dlatego też Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej zwrócił się do Głównego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa o rozważenie możliwości wprowadzenia do zakresu badań zdrowotności roślin badanie sadzeniaków ziemniaka pod kątem nosicielstwa zarodnikami kiły kapusty. 

W naszej ocenie działanie takie będzie miało istotny wpływ na ograniczenie rozprzestrzeniania się tej groźnej choroby - dodaje prezes Grala.

Niewątpliwie wynik takiego badania istotny będzie nie tylko dla rolników z Dolnego Śląska, ale dla wszystkich uprawiających rośliny kapustne w naszym kraju. Do sprawy powrócimy.

Redakcja KalendarzRolnikow.pl     Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj